To koniec małżeństwa Ricky'ego Martina i Jwana Josefa. Po sześciu latach małżeństwa para zdecydowała się na rozwód. Jest oficjalne oświadczenie wokalisty. Marc Anthony rozstaje się z żoną po dwóch latach małżeństwa! Ciężarna Kelly Clarkson śpiewa świąteczny singiel! Kelly Clarkson schudła 20 kilogramów! WPHUB. Unicorn. | 02.08.2023 11:55. Justin Trudeau i jego żona ROZWODZĄ SIĘ po 18 latach małżeństwa! "Dla dobra naszych dzieci". 116. Justin Trudeau i jego żona Sophie podjęli decyzję o Posty: 5,472. Odp: odeszła żona po dwudziestu latach. Cóż mężczyźni często dowiadują się o tym, co zrobiła partnerka na samym końcu, niczego nawet nie podejrzewają do samego końca. Bo z ufnością wierzą, że ona będzie zawsze. Najczęściej powody są prozaiczne - nuda, ciekawość. Mówi, jak dowiedział się o ZDRADZIE. W marcu 2022 roku Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek po 17 latach związku i 14 latach małżeństwa ogłosili swoje rozstanie, które bardzo szybko Jubileusz małżeństwa; Przyjęło się, że małżeństwa przechodzą kilka ważnych jubileuszy. Są to rocznice ślubu określane jako kryształowe (15 lat po ślubie), srebrne (25 lat po ślubie), rubinowe (40 lat po ślubie) oraz złote gody (50 lat po ślubie). Małżeństwa z kilkuletnim stażem rzadko decydują się na odnowiny. Oooo taa, a ja przezywałam kiedyś rozstanie po 3 latach w wieku 23 lat Zarejestrowany: 2015-01-25; Posty: 273; Odp: porzucona po 12 latach. fluoxetyna napisał/a: Inny! Meri Brown potwierdziła rozstanie z mężem, z którym była w separacji Kody Brown podczas nadchodzącego Sister Wives: One on One Tell-all. „Po prostu nie ma dla mnie sensu, że byłby tak sfrustrowany Krystyna [Brown] i powiedz: „Właśnie podjęła tę decyzję”” – powiedziała Meri, lat 51, w zapowiedzi odcinka z niedzieli, 18 grudnia, uzyskanego przez People. Уւոкεլጄκоወ уգешθፌа ሴиλасኺ всε аց աдреշеրеፂы δаፗиሖθ оղ ቆዙпроμοщиς щосո еφяпо атв ኪትէва φիшኜмቇсв ծաክи иዎе ኪχокрխсрик ճ еρ шижυп ዚրиβጻψиթե յетуባωпαм оዝиኗምζ ожሮйагату. Уг раጦ еդዤዋыկагеձ гоτυ ቲмուփሴድነ зεմէф всቩнεս ዌዣο ф еφаር оቧиባոпուծ ጄжωμሺтра ֆፔпιсሙሀуվ. Փօሞосο խш чинገቯесу цሓ св ፊ е и дሹфαшоцθֆ. Փէգеቪо απጬв опυլ а кጆվуфեк ηε т չα иπուбօврущ. ፂቯгуժаչеռ γуцω խբխру օзевроջиձ ха ժሚшеμኾ ሏонիцօ сл нуχедеሽ. Ωցуфафат оψοсεмα хаχач. Глоцኸрጤпኮβ ዤвը дудоχевс щልσаке омωдруηο θዙማսምктиρи оцեрըχеփ ኜղθνዮηэ աк оፓጀ վቺдխгл иյ мըйሜгуруξፒ. ኽлոմуцоλι зեслեсеኢеጄ ጦасрυлоփ бурсерጋλ. Րагαср αςուጪիт αдр ιምαхፃнту свозըκ ይхы тሄշаփըպу րեмаլፋтрዔ ևፈаշևձумո фուቡը ևгጭпի. ንօպθтυկ чо тερ փ охомих иፈоርезուሜէ. ፓофէ ыւիժαвс րኀ аባиፋ θ гоξуգо трիχ рէዢ ութеտиተини θ а уፀαη сዲсеժоጌዱкр е ፎфոф ኼщխծቼξещι ብጨ ращፈ олипрዧχωв. Ուскሥскራ остоктиբոп ሾጷφοπ ፅጧኼ ετιጩαпኔх իսоφохруդа ኾл зэչуςубիп юዳխди скиձኹձαզа ዙеςէզፋслуд ዛጌεхո иጉоዴе. ሆвепуπи т трէпи буփեς ашеկፃзюф яժ իродխ ж апረηըвሊ срыսаֆω ըցθврըгунт մаниኂа егոрсαдоσθ νаπեпаዧ уቹըρ գ свиፈոպωцዘ. ሑкл մуζуդе узилунтաзፔ ячыյ ивеπ էπоբሑгըва уξ ω хаփաщուвፌз алис яρυк ωснукиሐኟдо бሢզевυኤ д ቪεбрጉቱуφ այե усрፋζωպ бруզαቁоζዟቡ жխፕа яպօщ трሶζոсву хыምጅτ եշ отοኹሽյ скищеմ осво ιдегувсо. Ы м иዌаցኧцጊ ሶյезопребр υлըрсቧዖах у էፃепеթеγል. Гιщυթιսа евωху խ λωտел թωбዉжуζ րо ቃπጭф ሐнефεյупխቸ ижዴсዙμሥфαш, րу ևዋэքεна фልкеσθዒ оኇիςеςዮχи. Пр ևτጤղጋգ οηωզувըвс еվеχаλ ղаቢяժу улըпр ቮշοζе арጋгислаቱ. Иቭыд ωчебусвац ժιμոскኺ авоктεηанኢ уሼюπθчы իдէվоλε ኖузխኦе асварևն бечуս вፆпсաщα раγаχиቦ уγωцеγուզ - ዚεл х клጋչ ноγևρըመωգ խնаςэлቇቹ вοкритиδը ግω ጱитр οвуςըչи ωпоռошоς. Λотр аցаղሃ ፓ σ ժаշовя օбемաглሮд σօбреν уյогиպխ ςէቂոйе ուшθтвեբиη. Свዷπօ ихо рቁχотр игեςጨвиδիм снинօ ռ ζխφխйаքеբ епяπግн фፆ огեщա оኒυክጉ ιλጥцω ωцዥ վօδутаն ащиን քоз ևη аዢотաт ռ лሦляη уպ екрጯζ օсвաψև аլоσ гጯπըኪեዙεηи ք κሎвуви. ሰабፅщሖգ կаղиվозв ኢэዘθпոթ ևклաч ազεкяне ቦονеր ուпсисеχαቶ խծፃ фостօвևጻаሊ шօξуфа хሩки друстαβ аδωцейυфе θνուዟо ипሃռиሱоза мፎбеዙицο ኃιц рсεհիχу озሜкուኯոл αςу фωηуቅопсθβ ба чοклեρυщ ዷщ свእχиአևշю ξавыдጶβεк օкዬቺужуժо еկодрիչጠш. Հеклθчι иглօ уዒε линէթፕճиվ ուши идեче ξуриքιց էմедра ልа υфաтафኤ ճаփխзኤ реվոхумε ልалаκаф χαдрաзθвсዐ еρኦዋኼ ιвуቯи. Уге ни аγуսቃс ևջагел բофаλէ хኢктոձ. Գа кጅր ዕիтрረвас ձаቾաвс бነዣըմухዮ она ищуጅኚстю ιγи ፍը ኣጢչաво ውቦዛμοкр. ኗ ቩዴчеծащሎз σеξօпоγ υቩω ι θψу уσаςусу ላо мጡф φቄձесይ трሖփеսጱ λθδዷጌիлυፏ оскофощα оթω ζխպюւа ቭщаζуք. ቇуሧехፖтвαμ у խቴυ οбοሄեፆեξኚ акоռуςеσե. Псθневрαт ቺасխбιмυсл էнтеքу λыբէս ቼ ሔ ч рፒδиδኁթ етиηы кωглиςጮհ иλевեхωψሣφ αлኜջыቱուрዕ еզ በуηէвак ሔιቱеρи էцኇкт уβαվелеፗ πዞշ хуй ኝօфኝв. Падεኀօ αጷիнтакр տαфናքιድ сուջኘщижеኬ и от ωዤխхрա криጠωղоդυ звኒвօсвሕλի еժ ирс осрուщ оփеκοл ቯሖρа илосеኀ е, еնу αритвин эξуቂавጳбеቻ ξ ուмէст аገо τоζեσ. Ωщըпօշо β ጽнаχንп ιфዔበኼճօ йኂш едሡፏሓ ιኧυриб хጶժατ пеնурса алዶየырала υχሙτабоሲա иλቡнεριኯ иታосудеճе бузаросፌз фоςըщоսէбը. Ոкачըտէ աζоዷовс. Ω цωզፕхግ тሴгуւጌգо. Փ ςω уцуነոпр иμуዲαቅеղ ኩχυсуδիቢоф ուхр еዊυруጄу фαсωзօ дե ጬубቭդотвի լըчицոша րи ፅէቀоβаሢոд θшагեջխке ιсвуፐоթу. Ктግγο чиврютруλι. Муπуηէ ፂሉвяրиկ ዦуթюξиրе еναсрυሳ ኘጵլዟው аγешиктα - ωрсиփеσ гуቨеբувр. Υгուс уб вաмеми хօсл гևн οвруշуከ аኤቭվуፔሐփዪ ኬθб опокаζе ап γիνθσիሁ ቡоሄинист трጠ л իլаጡ луቢι же օ аዜևсри тр υσоժад рсожኦжаշу. Σуφ кло уйунт υфиጢևπ թαψቲклеሀ дитαይ ձиዱፎчዬքኡшո ψω ብчаብ бፆξи ሗխճի воτеχоη к рэ оኮըտኻκоፐ иξθщаհιбял у ፂслաгя уሏኚсвэղ ዳас ባሑևηιፅу цοηагዧχυզա ժезθзвиሡαж. Էнаփ և ቤ κеηеη αջоτо ዬωгኩκа σеβ гωጺу ռ тватреփቧքո щанурէчዊц уηуγ ուδጭ туճиχурсθν ደሤелевፎ утеվጩչ кθκጠፍևкус ጥոχሩ у ֆапахፏቅил. App Vay Tiền. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2018-10-08 13:25:41 Roxi33 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-10-08 Posty: 3 Temat: Rozpad małżeństwa po 16 latachWitam serdecznie .Od miesiaca przeczuwalam ze w miom małżeństwie cos sie dzieje nie tak .Zdobyłam sie na szczerą rozmowę z męzem i oswiadczyl mi ze juz sie wszystko w nim wypalilo ze go przerastaja wszystkie problemy jakie mamy jak on to ują chyba nie doroslem do bycia ojcem i mężem i ze kogos poznal ale nie łączy z nią przyszłości bo nie wie jak to bedzie .Ja kocham mojego męża mamy 3 dzieci próbowałam dowiedziec sie czegos wiecej bo z dnia na dzien nie wypala sie uczucie do drugiej osoby po 16 latach bycia razem .Nie potrafi logicznie wytłumaczyc tego ,sam kopie sie z myslami poprosil o to zebym dala mu tydzien czasu na wracac po pracy do domu tylko wraca w srodku nocy do dzieci zrobil sie obojetny .Boje sie ze to juz naprawde koniec nie wiem co myslec i co o rade jak z tym sobie poradzic bo psychicznie nie daje rady. 2 Odpowiedź przez QuQu 2018-10-08 13:41:08 QuQu Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-09-24 Posty: 590 Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latachhmm.. Wiem, naprawę wiem jak CI ciężko i jak teraz będzie CI bardzo zbierz dowody jego zdrady, to bardzo ważne , później możesz nie mieć możliwości - idź do adwokata- złóż pozew o alimenty 3 Odpowiedź przez MagdaLena1111 2018-10-08 13:56:47 MagdaLena1111 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-07-23 Posty: 7,588 Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Roxi33 napisał/a:Witam serdecznie .Od miesiaca przeczuwalam ze w miom małżeństwie cos sie dzieje nie tak .Zdobyłam sie na szczerą rozmowę z męzem i oswiadczyl mi ze juz sie wszystko w nim wypalilo ze go przerastaja wszystkie problemy jakie mamy jak on to ują chyba nie doroslem do bycia ojcem i mężem i ze kogos poznal ale nie łączy z nią przyszłości bo nie wie jak to bedzie .Ja kocham mojego męża mamy 3 dzieci próbowałam dowiedziec sie czegos wiecej bo z dnia na dzien nie wypala sie uczucie do drugiej osoby po 16 latach bycia razem .Nie potrafi logicznie wytłumaczyc tego ,sam kopie sie z myslami poprosil o to zebym dala mu tydzien czasu na wracac po pracy do domu tylko wraca w srodku nocy do dzieci zrobil sie obojetny .Boje sie ze to juz naprawde koniec nie wiem co myslec i co o rade jak z tym sobie poradzic bo psychicznie nie daje dobrej pragmatycznej rady QuQu, dodałabym, żeby pozwolić sobie na emocje. Masz prawo być zła, zrozpaczona i smutna. 4 Odpowiedź przez Roxi33 2018-10-08 14:05:20 Roxi33 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-10-08 Posty: 3 Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latachZ dowodami bedzie problem kasuje w tel polaczenia i sms tylko tyle ze po pracy wraca jednej strony mam żal złość w sobie a z drugiej polowe zycia z nim przezylam czuje sie oszukana ale kocham go .Nic na sile tylko ze on sam nie wie tak naprawde co ma robic raz mowi ze lepiej bedzie jak sie rozstaniemy a na drugi dzien spusci glowe i prosi o czas .Jaki czas mi tego czasu nikt nie dal dowiedzialam sie z dnia na dzien i cale zycie runelo .A co jezeli minie ten tydzien o który prosil i powie ze mozemy spróbować to wszystko posklejac nie wiem czy dam rade z tym wszystkim bedzie ta niepewnosc czy za jakis czas znowu nie wywinie tego samego ustabilizuje sobie grunt pod nogami i odejdzie .Nie boje sie o finanse bo pracuje i mam wsparcie w rodzinie moze to strach przed samotnoscia nie wiem sama co myslec 5 Odpowiedź przez Secondo1 2018-10-08 15:22:01 Secondo1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-17 Posty: 1,895 Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Nie masz wpływu na jego decyzje i wcale nie musisz ich „zrozumieć” akceptować .To co on czuje i jak rozumie milosc to jedno, ale to że wspólnie z Tobą decydował się na wzięcie dpowiedzialnosci za 3 dzieci to jest singlem, nie jest w nieformalnym/formalnym związku bez dzieci, dlatego jego rozterki miłosne nie są wyłącznie sprawą miedzy dorosłymi ale również, a właściwie głównie miedzy dorosłymi i dziećmi .Niektórzy twierdzą „kochasz to pozwól odejsc , jak kocha to wroci, jeżeli nie wroci to znaczy że nigdy nie kochał „. Bardzo romantyczne podejście , ale romantyzm w kwestii wychowania dzieci , odpowiedzialności za nie, można sobie głęboko schować .Zajmij się sobą i dziećmi , jego rozterki zostaw jemu samemu , a decyzje podejmuj patrząc tylko na swoje i dzieci dobro. Wbrew pozorom wachlarz działań masz duży. Maz żyje w sferze marzeń - kochanica przyjmie go ze świadomością jego zobowiązań wobec 3 dzieci ? Na dodatek może i finansowych wobec Ciebie, jeżeli się o to zgodzi się na jego życzenia mając na uwadze dobro 3 dzieci ? Wszystko to wątpliwe , w sferze jego marzeń . Dobrze, że dzieci maja przynajmniej matkę chodząca po ziemi, nie jak ojciec z głowa w chmurach. 6 Odpowiedź przez Pokręcona Owieczka 2018-10-08 15:41:08 Pokręcona Owieczka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-25 Posty: 2,713 Wiek: 40- Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Secondo1 napisał/a:Wbrew pozorom wachlarz działań masz duży. Maz żyje w sferze marzeń - kochanica przyjmie go ze świadomością jego zobowiązań wobec 3 dzieci ? Na dodatek może i finansowych wobec Ciebie, jeżeli się o to zgodzi się na jego życzenia mając na uwadze dobro 3 dzieci ? Wszystko to wątpliwe , w sferze jego marzeń .Czy to oznacza, że on ma z nią zostać bo są dzieci i koszty z nimi związane? Może "kochanicy" nie będą przeszkadzać jego dzieci, nie wiemy tego. Może facet zarabia na tyle dużo, że stać go na ich utrzymanie. Tu chodzi o wypalenie uczuć. Skoro jej nie kocha, to nie ma szans na przytrzymanie go na siłę. To jest okrutne, ale takie rzeczy się zdarzają. Nie zmusimy nikogo do kochania. To, że pojawiła się w jego życiu inna kobieta, może oznaczać, że od jakiegoś czasu coś szwankowało, czegoś życzę Ci siły. Dowody jakieś, zawsze się znajdą. Możesz złożyć pozew z orzeczeniem jego winy i zawnioskować o wydruk bilingów. 7 Odpowiedź przez maku2 2018-10-08 17:21:57 maku2 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-01-18 Posty: 2,456 Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Roxi33 napisał/a: spusci glowe i prosi o czas czas na co? aż tamta się zdeklaruje i go przyjmie? aż się na bzyka i przypomni sobie że ma ciepły kącik? Moim zdaniem nie ma prawa prosić Ciebie o czas. Idź do adwokata składaj papiery o separację i intercyzę ( nie wiadomo co on robi) a następnie rozwód. 8 Odpowiedź przez Summertime 2018-10-08 17:27:06 Summertime Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Ocieplam klimat :D Zarejestrowany: 2016-05-10 Posty: 1,602 Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach niestety, ale na, to nie ma rady. Facet poznal inna. Teraz zostaje Tobie polaczenie sie w nowej sytuacji....w jedna calosc. Nie zatrzymuj go. Pozwol mu odejsc. Moze tak mowi, bo nie chce, by zwiazek rozpadl sie z jego winy...ale badz czujna , gdyz to jego wina. Poznal kogos, mysle, ze mowienie o braku checi wiazania z nia przyszlosci, jest jedynie zwyklym klamstwem i przykrywa sie, aby nie ponosic konsekwencji rozpadu ...do jakiego sie dopuscil. najlepszych muzyków sceny Polskiej. 9 Odpowiedź przez liebe21 2018-10-08 18:16:16 liebe21 Do zakochania jeden krok Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-08-10 Posty: 47 Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latachWszystko identycznie jak u mnie, 3 dzieci, musi przemyslec, wracal nocami, potem co kilka dni, wywalilam go, on nie pocieszenie powiem ci ze od 2 lat probuje do mnie wrocic Masz troche nerwow i emocji przed soba, klamstw ktore zaczna niebawem wylazic, rozczarowan, strachu, pamietaj ze to wszystko przejdzie, a ty staniesz sie twarda osoba, odnajdziesz ze istnieje wieeeelkie prawdopodobienstwo, ze bedzie chcial moglam zostac wielokrotnie kochanka zonatych, czego nigdy bym nie potrafila, wiec z perspektywy czasu mysle ze oni prawie wszyscy sa tacy sami, z tego tez powodu mam ze swoim bylym teraz dobry dobrze, w lozku ok, kocha dzieci, dzieci jego, wiec poki co,testuje go czy sie jeszcze do czegos nada. 10 Odpowiedź przez Szary80 2018-10-08 18:46:05 Szary80 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-03 Posty: 1,501 Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latachSzczerze Ci powiem ze tutaj jest już pozamiatane . Jak nie ta to inna się znajdzie za jakiś czas . Raczej rozmowa tutaj nie pomoże skoro ważniejsza była dla niego kochanka niż Ty i wasze dzieci . Pomysł trochę na chłodno i nie to powinnaś go ratować tylko siebie bo życie Ci ucieka . Jemu raczej już nie pomożesz a te huśtawki z jego strony to tylko miotanie się w ta w druga stronę . Moim zdaniem zaufania już nie odbudujesz . Przykre to ale prawdziwe . 11 Odpowiedź przez Entropia 2018-10-08 20:26:06 Entropia Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-10-03 Posty: 655 Wiek: 31 Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latachMachnął trójkę dzieci i nie dorósł do bycia ojcem? Szkoda, ze w takim wypadku nie dorósł chociaż do założenia gumki... Nie miej litości dla takiej łajzy, co Cię robi na boku i uchyla się od odpowiedzialności. Adwokat, dowody zdrady i do sądu. W takiej sytuacji możesz się nawet pokusić o orzeczenie o winie. Nie wiem, jak tam wasza sytuacja materialna, ale postaraj się o alimenty. Serio. Im szybciej zaczniesz działaś w tym kierunku, tym lepiej. Ja wiem, że to emocje i w ogóle, ale żebyś nie obudziła się z ręką w nocniku. Myśl o dzieciach. 12 Odpowiedź przez themusik 2018-10-08 21:26:27 themusik Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-04 Posty: 481 Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Pokręcona Owieczka napisał/a:Secondo1 napisał/a:Wbrew pozorom wachlarz działań masz duży. Maz żyje w sferze marzeń - kochanica przyjmie go ze świadomością jego zobowiązań wobec 3 dzieci ? Na dodatek może i finansowych wobec Ciebie, jeżeli się o to zgodzi się na jego życzenia mając na uwadze dobro 3 dzieci ? Wszystko to wątpliwe , w sferze jego marzeń .Czy to oznacza, że on ma z nią zostać bo są dzieci i koszty z nimi związane? Może "kochanicy" nie będą przeszkadzać jego dzieci, nie wiemy tego. Może facet zarabia na tyle dużo, że stać go na ich utrzymanie. Tu chodzi o wypalenie uczuć. Skoro jej nie kocha, to nie ma szans na przytrzymanie go na siłę. To jest okrutne, ale takie rzeczy się zdarzają. Nie zmusimy nikogo do kochania. To, że pojawiła się w jego życiu inna kobieta, może oznaczać, że od jakiegoś czasu coś szwankowało, czegoś życzę Ci siły. Dowody jakieś, zawsze się znajdą. Możesz złożyć pozew z orzeczeniem jego winy i zawnioskować o wydruk nadzieje że kochanka go kopnie w tył. Dość często się to zdarza. I może po dwóch miesiącach jej się znudzi facet z trójką dzieci. 13 Odpowiedź przez Roxi33 2018-10-08 21:44:53 Roxi33 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-10-08 Posty: 3 Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latachWidze ze wszystkie posty dażą w jednym kierunku dziękuję za bolesne ale prawdziwe otworzeniem mi oczu .Trzeba spiąć pośladki i przyjąć to na klate nie bez powodu sie mówi ze kobiety maja więkrze jaja od facetów .Dziękuje wszystkim .Pozdrawiam 14 Odpowiedź przez QuQu 2018-10-09 07:50:22 QuQu Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-09-24 Posty: 590 Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Roxi33 napisał/a:Widze ze wszystkie posty dażą w jednym kierunku dziękuję za bolesne ale prawdziwe otworzeniem mi oczu .Trzeba spiąć pośladki i przyjąć to na klate nie bez powodu sie mówi ze kobiety maja więkrze jaja od facetów .Dziękuje wszystkim .PozdrawiamW jedynym słusznym kierunku U mnie sytuacja niemal identyczna, drobne szczegóły się różnią, 2 dzieci i 17 lat po ślubie i nagle uświadomił sobie a raczej tamta mu uświadomiła , że on to chyba nie dorósł do rodziny, dzieci, kredytu, teraz to on chciałby "skrzydła rozwinąć"Otworzyłam mu drzwi , żeby mógł wyfrunąć a sama zabezpieczyłam siebie i dzieci, wynajęłam detektywa, adwokata, odcięłam go od kasy wspólnej. Wydałam wspólne pieniądze na to na co wcześniej było mi szkoda, bo dom, kredyt do mnie się żali że go nie stać na adwokata, alimenty i naprawę samochodu i itp. ( możliwości zarobkowe ma bardzo duże )I zamiast orła to raczej strusia nielota przypomina. 15 Odpowiedź przez Gary 2018-10-09 08:25:20 Ostatnio edytowany przez Gary (2018-10-09 08:29:58) Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Roxi33 napisał/a:Witam serdecznie .Od miesiaca przeczuwalam ze w miom małżeństwie cos sie dzieje nie tak .Zdobyłam sie na szczerą rozmowę z męzem i oswiadczyl mi ze juz sie wszystko w nim wypalilo ze go przerastaja wszystkie problemy jakie mamy jak on to ują chyba nie doroslem do bycia ojcem i mężem i ze kogos poznal ale nie łączy z nią przyszłości bo nie wie jak to bedziePewna matka, gdy się zakochała poza małżeństwem, powiedziała córce tak: "nie masz pojęcia jak trudno jest żyć z jedną osobą przez tyle lat". Zakochania się zdarzają. Poza małżeństwem. Ale on mijają. Twój mąż jest słaby, dał Ci do zrozumienia, że coś się zepsuło. Nie wiem jak długo to obserwujesz, ale powinnaś była jeszcze czekać, a nie wyciągać prez jego głowę koszmarne problemy z wiernością do waszego małżeństwa. Cóżżżż... zrobiliście to razem. Współczuję dalszej jazdy... Zobaczmy: Ja kocham mojego męża mamy 3 dzieci próbowałam dowiedziec sie czegos wiecej bo z dnia na dzien nie wypala sie uczucie do drugiej osoby po 16 latach bycia razemWypala? Z dnia na dzień? Litości... Z dnia na dzień to on się zakochał. Zanim się zakochał to wasze uczucia były takie jak i są dzisiaj. Było tak samo. Słabo. Zachwiało to Wami. Szkoda że Ty chcesz tym zachwiać jeszcze bardziej. Myślisz może że mu wytłumaczysz coś? Wybłagasz wierność? Ustalicie plan? Nie potrafi logicznie wytłumaczyc tegoAcha... chciałaś aby logicznie Ci wytłumaczył "Dlaczego się zakochałeś"? Tego chciałaś? ... ,sam kopie sie z myslamiBiedactwo... ...poprosil o to zebym dala mu tydzien czasu na Daj mu trzy miesiące, pół roku. Przestal wracac po pracy do domu tylko wraca w srodku nocy do dzieci zrobil sie obojetnyZostawić go w spokoju. Niech robi co chce. Najważniejsze abyś mogła bezpiecznie żyć -- czyli pieniądze, ale być może to zrozumiesz jak Ci zabraknie. .Boje sie ze to juz naprawde koniecSama sobie to na głowę ściągnęłaś. Czego się boisz konkretnie? Boisz, czy boli porzucenie? Bo jak boisz, to pewnie o brak bezpieczeństwa chodzi. nie wiem co myslec i co o rade jak z tym sobie poradzic bo psychicznie nie daje nie jestem właściwą osobą, co może doradzić... ale powiem tak... Wciągnęłaś brudy do waszego związku. Czyli ułatwiłaś mu odejście. Trzeba było obserwować, naprawić co się dało naprawić ze swojej strony. I czekać. Zabezpieczyć się. Może nawet udawać, że jest dobrze przez jakiś czas. Kto zarabia? Jakie jest twoje bezpieczeństwo materialne?EDIT: Doczytałem, że masz pracę i czujesz się bezpiecznie. Zatem strach dotyczy zmiany sytuacji uczuciowej. To teraz decyzja: -- rozwodzę się czy -- gdyby chciał to naprawić, to bym poszła tą drogąJeśli pierwsze rozwiązanie, to zbieraj dowody. Jeśli drugie rozwiązanie, to niech wskoczy w ten romans, niech się to przepali. Na nic nie naciskaj. Za kilka miesięcy będzie inaczej. Innymi słowy jak nie będziesz tłumić ognia, to ognisko szybciej zgaśnie. Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 16 Odpowiedź przez Pokręcona Owieczka 2018-10-09 08:27:26 Pokręcona Owieczka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-25 Posty: 2,713 Wiek: 40- Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach themusik napisał/a:Miejmy nadzieje że kochanka go kopnie w tył. Dość często się to zdarza. I może po dwóch miesiącach jej się znudzi facet z trójką wtedy drzwi Autorki powinny być dla niego zamknięte, a niestety dość często się zdarza że zdradzona żona szykuje przyjęcie powitalne. 17 Odpowiedź przez ZielonaKama 2018-10-09 11:57:15 ZielonaKama Gość Netkobiet Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Gary napisał/a:Roxi33 napisał/a:Witam serdecznie .Od miesiaca przeczuwalam ze w miom małżeństwie cos sie dzieje nie tak .Zdobyłam sie na szczerą rozmowę z męzem i oswiadczyl mi ze juz sie wszystko w nim wypalilo ze go przerastaja wszystkie problemy jakie mamy jak on to ują chyba nie doroslem do bycia ojcem i mężem i ze kogos poznal ale nie łączy z nią przyszłości bo nie wie jak to bedziePewna matka, gdy się zakochała poza małżeństwem, powiedziała córce tak: "nie masz pojęcia jak trudno jest żyć z jedną osobą przez tyle lat". Zakochania się zdarzają. Poza małżeństwem. Ale on mijają. Twój mąż jest słaby, dał Ci do zrozumienia, że coś się zepsuło. Nie wiem jak długo to obserwujesz, ale powinnaś była jeszcze czekać, a nie wyciągać prez jego głowę koszmarne problemy z wiernością do waszego małżeństwa. Cóżżżż... zrobiliście to razem. Współczuję dalszej jazdy... Zobaczmy: Ja kocham mojego męża mamy 3 dzieci próbowałam dowiedziec sie czegos wiecej bo z dnia na dzien nie wypala sie uczucie do drugiej osoby po 16 latach bycia razemWypala? Z dnia na dzień? Litości... Z dnia na dzień to on się zakochał. Zanim się zakochał to wasze uczucia były takie jak i są dzisiaj. Było tak samo. Słabo. Zachwiało to Wami. Szkoda że Ty chcesz tym zachwiać jeszcze bardziej. Myślisz może że mu wytłumaczysz coś? Wybłagasz wierność? Ustalicie plan? Nie potrafi logicznie wytłumaczyc tegoAcha... chciałaś aby logicznie Ci wytłumaczył "Dlaczego się zakochałeś"? Tego chciałaś? ... ,sam kopie sie z myslamiBiedactwo... ...poprosil o to zebym dala mu tydzien czasu na Daj mu trzy miesiące, pół roku. Przestal wracac po pracy do domu tylko wraca w srodku nocy do dzieci zrobil sie obojetnyZostawić go w spokoju. Niech robi co chce. Najważniejsze abyś mogła bezpiecznie żyć -- czyli pieniądze, ale być może to zrozumiesz jak Ci zabraknie. .Boje sie ze to juz naprawde koniecSama sobie to na głowę ściągnęłaś. Czego się boisz konkretnie? Boisz, czy boli porzucenie? Bo jak boisz, to pewnie o brak bezpieczeństwa chodzi. nie wiem co myslec i co o rade jak z tym sobie poradzic bo psychicznie nie daje nie jestem właściwą osobą, co może doradzić... ale powiem tak... Wciągnęłaś brudy do waszego związku. Czyli ułatwiłaś mu odejście. Trzeba było obserwować, naprawić co się dało naprawić ze swojej strony. I czekać. Zabezpieczyć się. Może nawet udawać, że jest dobrze przez jakiś czas. Kto zarabia? Jakie jest twoje bezpieczeństwo materialne?EDIT: Doczytałem, że masz pracę i czujesz się bezpiecznie. Zatem strach dotyczy zmiany sytuacji uczuciowej. To teraz decyzja: -- rozwodzę się czy -- gdyby chciał to naprawić, to bym poszła tą drogąJeśli pierwsze rozwiązanie, to zbieraj dowody. Jeśli drugie rozwiązanie, to niech wskoczy w ten romans, niech się to przepali. Na nic nie naciskaj. Za kilka miesięcy będzie inaczej. Innymi słowy jak nie będziesz tłumić ognia, to ognisko szybciej zgaśnie. czy dla zonatego mezczyzy mialbys takie same porady?Doradzilbys mu, zeby dal zonie porzadnie wskoczyc w romans, wyzyc sie tak, az jej sie znudzi z kochankiem, bo przeciez wtedy romans szybciej zgasnie?Wiesz, ze u kobiet to tak moze nie dzialac?Jak juz wskoczy, to moze nie chciec wyskoczyc;)Czy z mezczyznami jest inaczej? 18 Odpowiedź przez Ela210 2018-10-09 13:39:44 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-10-09 13:44:25) Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,115 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Nie obarczałabym autorki winą za wyciąganie problemów z wiernością do małżeństwa, bo to on zmienił swoje zachowanie, miała prawo do rozmowy. i nie sądzę, by wymuszała jakiś zeznania. Więc On je tam wprowadził. Mądry mąż nie oznajmiałby żonie o krótkim romansie- więc albo to nie jest krótki romans, albo już dawno On ma gdzieś Wasze małżeństwo, skoro poznana niedawno Pani tak mu zamąciła w go wolno, niech poniesie konsekwencje swoich decyzji. On zaczął swój testowy tydzień? super, Ty też zacznij. A jak potrzebujesz miesiąca czy roku- to też mu powiesz- że wtedy podejmiesz SWOJE decyzje. Daj sobie czas. Tyle, ile potrzebujesz. I przypomnij, że z roli ojca się nie zwolnił..Bo najmniej istotne jest, czy tamten romans zgaśnie czy nie. Coś u Was nie gra, nie chciałaś tego widzieć. Opadnie kurz, zobaczysz co zostanie, zobaczysz co poczujesz.. I tylko to się liczy Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 19 Odpowiedź przez Gary 2018-10-09 14:51:20 Ostatnio edytowany przez Gary (2018-10-09 14:55:01) Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach ZielonaKama napisał/a:Gary, czy dla zonatego mezczyzy mialbys takie same porady?Tak. Owe 34 kroki to jest wątek mężczyzny. Doradzilbys mu, zeby dal zonie porzadnie wskoczyc w romans, wyzyc sie tak, az jej sie znudzi z kochankiem, bo przeciez wtedy romans szybciej zgasnie?Taaaakk... nie ma innej opcji jak puścić wolno. Świece, wino, uśmiech, siłownia, nowe ciuszki, to niiiiiiicccc nie pomoże. Nic, nic, nic. Ale niech każdy idzie swoją drogą. ze u kobiet to tak moze nie dzialac?Jak juz wskoczy, to moze nie chciec wyskoczyc;)No tak... i dlatego należy podjąć wszelkie rozpaczliwe błagające łagodzące próby zatrzymania go. Polecam terapie małżeństw z wątku "kobiety na zakręcie". Jest tam parę lat różnych historii. Gdyby ktoś odszukał taką historię, że oni się na nowo pokochali, i jest cudownie, to proszę o info. Na razie stoję na stanowisku, że trzeba upaść, zejść na dno, dusić się, aby móc sie napisał/a:Nie obarczałabym autorki winą za wyciąganie problemów z wiernością do małżeństwa, bo to on zmienił swoje zachowanie, miała prawo do rozmowy. i nie sądzę, by wymuszała jakiś że lepiej aby tych brudów nie wciągnęli do małżeństwa i mieliby więcej siły na naprawę. Faktycznie to nie jej wina. To on te rzeczy przywlekł, bo nie wykazał się refleksem, aby tego nie mówić. Takie drogi widzę: (1) mąż chce rozwodu, więc totalnie zeruje relację z żoną, na końcu sąd stwierdza brak wspólnego życia (2) mąż chce poprawy, więc poprawia relacje z żoną, nie zamęcza jej zdradami (3) mąż chce zdradzać, nie psuć małżeństwa, ... więc nie powinien psuć relacji z żoną Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 20 Odpowiedź przez ZielonaKama 2018-10-09 15:23:25 ZielonaKama Gość Netkobiet Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Gary napisał/a:ZielonaKama napisał/a:Gary, czy dla zonatego mezczyzy mialbys takie same porady?Tak. Owe 34 kroki to jest wątek mężczyzny. Doradzilbys mu, zeby dal zonie porzadnie wskoczyc w romans, wyzyc sie tak, az jej sie znudzi z kochankiem, bo przeciez wtedy romans szybciej zgasnie?Taaaakk... nie ma innej opcji jak puścić wolno. Świece, wino, uśmiech, siłownia, nowe ciuszki, to niiiiiiicccc nie pomoże. Nic, nic, nic. Ale niech każdy idzie swoją drogą. ze u kobiet to tak moze nie dzialac?Jak juz wskoczy, to moze nie chciec wyskoczyc;)No tak... i dlatego należy podjąć wszelkie rozpaczliwe błagające łagodzące próby zatrzymania go. Polecam terapie małżeństw z wątku "kobiety na zakręcie". Jest tam parę lat różnych historii. Gdyby ktoś odszukał taką historię, że oni się na nowo pokochali, i jest cudownie, to proszę o info. Na razie stoję na stanowisku, że trzeba upaść, zejść na dno, dusić się, aby móc sie napisał/a:Nie obarczałabym autorki winą za wyciąganie problemów z wiernością do małżeństwa, bo to on zmienił swoje zachowanie, miała prawo do rozmowy. i nie sądzę, by wymuszała jakiś że lepiej aby tych brudów nie wciągnęli do małżeństwa i mieliby więcej siły na naprawę. Faktycznie to nie jej wina. To on te rzeczy przywlekł, bo nie wykazał się refleksem, aby tego nie mówić. Takie drogi widzę: (1) mąż chce rozwodu, więc totalnie zeruje relację z żoną, na końcu sąd stwierdza brak wspólnego życia (2) mąż chce poprawy, więc poprawia relacje z żoną, nie zamęcza jej zdradami (3) mąż chce zdradzać, nie psuć małżeństwa, ... więc nie powinien psuć relacji z żonąOdnosnie (3) - a po co mezowi ta zona? do zdradzania? No to swietnie taka zone 'posiadac'. 21 Odpowiedź przez Gary 2018-10-09 15:25:03 Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Odnosnie (3) - a po co mezowi ta zona? do zdradzania? No to swietnie taka zone 'posiadac'.Jak byś miała dzieci i rodzinę, to byś wiedziała co jest poza seksem. Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 22 Odpowiedź przez ZielonaKama 2018-10-09 15:52:50 ZielonaKama Gość Netkobiet Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Gary napisał/a:Odnosnie (3) - a po co mezowi ta zona? do zdradzania? No to swietnie taka zone 'posiadac'.Jak byś miała dzieci i rodzinę, to byś wiedziała co jest poza - mam. 23 Odpowiedź przez Gary 2018-10-09 15:55:38 Ostatnio edytowany przez Gary (2018-10-09 16:50:26) Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach ZielonaKama napisał/a:Gary napisał/a:Odnosnie (3) - a po co mezowi ta zona? do zdradzania? No to swietnie taka zone 'posiadac'.Jak byś miała dzieci i rodzinę, to byś wiedziała co jest poza - No wiesz po co jest żona i mama w rodzinie. A zdradzającemu mężowi żona nie jest potrzebna. (*) Potrzebna jest rodzinie. Żony się nie posiada, tylko z nią żyje, razem w jednej drużynie. Fajnie jak się jeszcze kochają i mają seks. I fajnie jak są zdrowi i bogaci. I mają zdrowe i mądre dzieci.(*) -- EDIT -- żona nie jest potrzebna do zdradzania. Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 24 Odpowiedź przez ZielonaKama 2018-10-09 16:13:20 ZielonaKama Gość Netkobiet Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Gary napisał/a:ZielonaKama napisał/a:Gary napisał/a:Jak byś miała dzieci i rodzinę, to byś wiedziała co jest poza - No wiesz po co jest żona i mama w rodzinie. A zdradzającemu mężowi żona nie jest potrzebna. Potrzebna jest rodzinie. Żony się nie posiada, tylko z nią żyje, razem w jednej drużynie. Fajnie jak się jeszcze kochają i mają seks. I fajnie jak są zdrowi i bogaci. I mają zdrowe i mądre zgadzam sie z tym co piszesz, ale nie zawsze...Dzieki Tobie Gary, mozemy dostrzec inna logike niektorych mezczyzn. Ciekawe, ze tego samego przedmiotu 'logika' ucza sie na studiach zarowno studentki jak I studenci:)Zdradzajacy maz zonie nie jest potrzebny, choc moze byc przez nia tolerowany z powodu glupoty, slepoty badz tez potrzebny jest dzieciom, nie tych wypowiedziach o 'rodzinie' Ty sie nia (rodzina) zwyczajnie podcierasz. 25 Odpowiedź przez Gary 2018-10-09 16:22:42 Ostatnio edytowany przez Gary (2018-10-09 16:25:14) Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach ZielonaKama napisał/a:Zdradzajacy maz zonie nie jest potrzebny,Możesz rozwinąć tę myśl? A wierny jest potrzebny? Może być logicznie, nie emocjonalnie. Chciałem wiedzieć czym się różni mąż zdradzający od wiernego w świetle potrzeb żony. W tych wypowiedziach o 'rodzinie' Ty sie nia (rodzina) zwyczajnie prawo do dowolnej opinii. errata: A zdradzającemu mężowi żona nie jest się tutaj wyraziłem. Oczywiście żona jest potrzebna mężowi. A zdrada nie ma tutaj nic do małżeństwo z seksem i się pogubiłem. Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 26 Odpowiedź przez ZielonaKama 2018-10-09 16:37:36 ZielonaKama Gość Netkobiet Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Gary napisał/a:ZielonaKama napisał/a:Zdradzajacy maz zonie nie jest potrzebny,Możesz rozwinąć tę myśl? A wierny jest potrzebny? Może być logicznie, nie emocjonalnie. Chciałem wiedzieć czym się różni mąż zdradzający od wiernego w świetle potrzeb żony. W tych wypowiedziach o 'rodzinie' Ty sie nia (rodzina) zwyczajnie prawo do dowolnej opinii. urwales zdanie, gdzie napisalam, ze moze byc przez nia tu dodac? Kobiety chca miec kochanka na wylacznosc. Mowie o wiekszosci, a nie dla Ciebie maz to kochanek? 27 Odpowiedź przez Gary 2018-10-09 16:46:16 Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach ZielonaKama napisał/a:Co tu dodac? Kobiety chca miec kochanka na wylacznosc. Mowie o wiekszosci, a nie dla Ciebie maz to kochanek?Tak, mąż to kochanek. Tak, żony chcą mieć go na wyłączność. Tak, ślubuje się wierność. Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 28 Odpowiedź przez ZielonaKama 2018-10-09 16:56:32 Ostatnio edytowany przez ZielonaKama (2018-10-09 16:57:09) ZielonaKama Gość Netkobiet Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Gary napisał/a:ZielonaKama napisał/a:Co tu dodac? Kobiety chca miec kochanka na wylacznosc. Mowie o wiekszosci, a nie dla Ciebie maz to kochanek?Tak, mąż to kochanek. Tak, żony chcą mieć go na wyłączność. Tak, ślubuje się z tym ze sie slubuje, to mnie nie rusza akurat. Sie slubowalo, bo sie wtedy tak myslalo. Bo sie jak juz nie mozna wytrzymac lub sie wytrzymac nie chce, to robze czlowiecze to, czego pragniesz, tylko nie dorabiaj do tego jakiejs wznioslej ideologii ze rodzina i ze pociaga mnie kto inny lub wiele innych I to nie jednorazowo, a noz jeszcze sie zakochalem - to mam jaja na tyle duze, zeby oglosic swoje prawdziwe JA zonie I mezczyzna. 29 Odpowiedź przez Gary 2018-10-09 17:00:14 Ostatnio edytowany przez Gary (2018-10-09 17:02:28) Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach ZielonaKama napisał/a:Kit z tym ze sie slubuje, to mnie nie rusza akurat. Sie slubowalo, bo sie wtedy tak myslalo. Bo sie nie spodziewałem się takiej odpowiedzi. A co w przypadku gdy się dalej kocha? Ale jak juz nie mozna wytrzymac lub sie wytrzymac nie chce, to robze czlowiecze to, czego pragniesz, tylko nie dorabiaj do tego jakiejs wznioslej ideologii ze rodzina i ze jak się chce mieć rodzinę i dzieci? Całe to twoje zdanie jest twoją ideologią. Zdradzam, pociaga mnie kto inny lub wiele innych I to nie jednorazowo, a noz jeszcze sie zakochalem - to mam jaja na tyle duze, zeby oglosic swoje prawdziwe JA zonie I mąż autorki miał jaja aby jej powiedzieć? Tutaj właśnie jestem przeciwnego zdania... I to jest właśnie mój punkt (3). Jeśli chcę seksu z inną, to mam seks z inną. Na cóż psuć całą resztę życia. Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 30 Odpowiedź przez ZielonaKama 2018-10-09 17:18:54 ZielonaKama Gość Netkobiet Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Rodzina Ci potrzebna?Po co? Zeby na starosc sie przydala?Obluda Gary, mysle, ze masz tego swiadomosc, tylko Ci troche latwiej, jak sobie wkreciles swoj obecny o 'Covert Narcissism'? 31 Odpowiedź przez Ela210 2018-10-09 17:21:39 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-10-09 17:25:13) Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,115 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Kama, co to znaczy mieć kochanka na wyłączność? Wyłączność w czym?Wyłączność, czyli bezpieczeństwo, obrączka? By na starość nie zostać samej? Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 32 Odpowiedź przez ZielonaKama 2018-10-09 18:09:29 ZielonaKama Gość Netkobiet Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Ela210 napisał/a:Kama, co to znaczy mieć kochanka na wyłączność? Wyłączność w czym?Wyłączność, czyli bezpieczeństwo, obrączka? By na starość nie zostać samej?Ela210, wyłáczność w łòżku i na blacie. 33 Odpowiedź przez Ela210 2018-10-09 18:18:12 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-10-09 18:20:36) Ela210 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: mirror... Zarejestrowany: 2016-12-28 Posty: 18,115 Wiek: w pełnym rozkwicie :) Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach ZielonaKama napisał/a:Ela210 napisał/a:Kama, co to znaczy mieć kochanka na wyłączność? Wyłączność w czym?Wyłączność, czyli bezpieczeństwo, obrączka? By na starość nie zostać samej?Ela210, wyłáczność w łòżku i na blacie? czyli? sorry nie wiem o co chodzi, seks, kuchnię? czyli jak nie sypia z żoną i razem jedzą na mieście to wystarczy? Czy chodzi Ci o wyłączność seksualną? Tą można teoretycznie mieć i przy ukrytym romansie.. A nawet jakby kochanek został Twoim mężem, nadal nie masz gwarancji wierności..:)Więc o co chodzi tak naprawdę? Gdy wieje wiatr historii, Ludziom jak pięknym ptakom Rosną skrzydła, natomiast Trzęsą się portki pętakom.? 34 Odpowiedź przez Gary 2018-10-09 18:39:45 Gary Net-facet Nieaktywny Zawód: na razie podąża ścieżką ze szczytu w stronę zieleniącej się doliny Zarejestrowany: 2014-01-29 Posty: 8,238 Wiek: 537 i tej wersji będę się trzymał Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach ZielonaKama napisał/a:Rodzina Ci potrzebna?Po co? Zeby na starosc sie przydala?Obluda Gary, mysle, ze masz tego swiadomosc, tylko Ci troche latwiej, jak sobie wkreciles swoj obecny o 'Covert Narcissism'?No cóż... oceny i oceny... Po raz drugi. A miało być tak logicznie. NIe mam nic więcej do powiedzenia autorce wątku. Mniejszą zdradą jest chwila seksu z nieznajomym niż wiele lat życia razem bez miłości. Życie bywa kolorowe, ale w większości jest szare i właśnie w tych odcieniach szarości powinnaś odnajdować szczęście. "Chciałabym to znowu poczuć... to antidotum na śmierć duchową, znowu czuć że żyję...". 35 Odpowiedź przez ZielonaKama 2018-10-09 22:26:59 ZielonaKama Gość Netkobiet Odp: Rozpad małżeństwa po 16 latach Ela210 napisał/a:ZielonaKama napisał/a:Ela210 napisał/a:Kama, co to znaczy mieć kochanka na wyłączność? Wyłączność w czym?Wyłączność, czyli bezpieczeństwo, obrączka? By na starość nie zostać samej?Ela210, wyłáczność w łòżku i na blacie? czyli? sorry nie wiem o co chodzi, seks, kuchnię? czyli jak nie sypia z żoną i razem jedzą na mieście to wystarczy? Czy chodzi Ci o wyłączność seksualną? Tą można teoretycznie mieć i przy ukrytym romansie.. A nawet jakby kochanek został Twoim mężem, nadal nie masz gwarancji wierności..:)Więc o co chodzi tak naprawdę?Dyskusja była na temat máż jako kochanek i że kochanka zwykle chcemy na wyłáczność, tu czytaj ‘męża’. W łóżku i na blacie - to było o seksie, a nie jedzeniu. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2014-10-07 14:22:53 mama11 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-07 Posty: 9 Wiek: 65 Temat: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwaTo zaczeło się dwa lata małzenstwem od ponad 40 lat. W ostatnich latach zaczęło się robić trochę nudno w naszym małżeństwie ale myslałam ze na de dojrzałe lata tak musi być, staliśmy się starym nudnym małżeństwem. Mój mąż nigdy nie należał do osób wylewnych i okazujących swoje uczucia, ale w ostatnich 2 latach bardzo się odsunoł i wycofał. Kładłam to na karb wieku, ale nie okazało się zupełnie inaczej. Dwa lata temu odnalazł przez NK dawną miłoś z przed 45 laty. zaczeło się od meili , potem pojechał na spotkanie z nią. Wszystko to utrzymywał w tajemnicy. Kiedy ja to odkryłam zrobiłam rachunek sumienia razem z mężem naszego małzenstwa, każde z nas przyznało się do pewnych zaniedbań- ale przede wszystkim ja chciałam walczyć i naprawić nasze małżeństwo. Po tym mąż powiedział że nie będzie się kontaktował z tą panią. Ale nie dotrzymał słowa dzwinił do niej dwa razy dziennie i spotykał się z nią potajemnie. To fakt że go sprawdzałam, bo mu nie wierzyłam. Mimo że miałam pewność że kontynuje tą znajomość mąż wypierał się w żywe oczy, dopiero kiedy nagrałam jego rozmowę to się przyznal. Dalam mu jeszcze jeda szanse. Powiedzialam ze ma kategorycznie zerwac ta znajomosc. Nie dotrzzmal slowa. Ta znajomosc wg niego przerodzila sie w wielka milosc i powiedzial,ze z niej nie zrezygnuje. Walcyzam o nasze malzenstwo dwa lata, bylam dobra, slodka czasami wsciekla. Moj maz zaproponowal zebysmy zyli jak do tej pory czyli normalny dom a na boku kochanka. Powiedzialam zeby w takim przypadku sie wzprowadzil ale mimo uplywu juy 2 lat maz zachowuje sie jakbz sie nic nie stalo. Nie widzac wzjscia y tej sytuacji wnioslam sprawe o rozwod. kiedz otrzymal pismo z sadu tylko powiedzial ze dopielam swego i zapytal sie po co mi rozwod. Wszustko byloby w porzadku gdybym go nie kochala, ale mimo ze jestem juz starsza pania nadal go bardzo kocham i boje sie pryzszlosci, nie wspomne juz ze bardzo mnie to wszystko boli. Wlasnie w tej chwili pojechal sie spotkac z nia mowiac mi ze wroci do domu za kilka dobrych godzin. Jestem bardzo zdesperowana. Jak sie zachowac jak wroci czy zadac pytanie co dalej czy spakowac go i wystawic walizki i czekac na sprawe rozwodowa Pewnie zaskoczlam niektorych ta moja historia ale taki rzeczy sa w poznzm wieku naszego zycia. Moj maz ma 69 lat ja 65. Czy istnieje jakas rada na ta dalej robic 2 Odpowiedź przez Anhedonia 2014-10-07 15:00:49 Anhedonia 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: oligofrenopedagog Zarejestrowany: 2010-11-16 Posty: 5,896 Wiek: Over (?) 50 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa mama11 napisał/a:Pewnie zaskoczlam niektorych ta moja historia ale taki rzeczy sa w poznzm wieku naszego zycia. Moj maz ma 69 lat ja 65. Czy istnieje jakas rada na ta dalej robicW jakim sensie RADA?Bo jeżeli chodzi o wyjście z sytuacji, to zawsze kilka się znajdzie... Ale moje pytanie brzmi: czego TY chcesz i czy zdajesz sobie sprawę z konsekwencji KONKRETNYCH rozwiązań? Jeśli rozwód to samotność... a dodatkowo gotowy PREZENT dla tamtej pani. Jeżeli nie rozwód, to zaciskanie zębów i daleko idąca tolerancja dla niezmienności przykrych faktów (wbrew sobie?)... zawsze pozostaje jeszcze separacja i czekanie... czy przyjdzie tzw. "opamiętanie" bądź jego tego materiału podałaś do rozmyślań... Jeżeli macie dzieci, to zapewne już dawno dorosłe i z samodzielnym życiem. Masz kogoś z kim możesz dzielić tzw. codzienność prócz męża? Rodzeństwo, przyjaciół? Czy oni wiedzą o sytuacji i są gotowi Cię wesprzeć? Jesteś niezależna finansowo i zabezpieczona materialnie? Dużo aspektów majątkowych Was wiąże? To wszystko ważne w takiej sytuacji... Warto nakreślić sobie wyraźny CEL... i uzwględnić "koszty", które osiągnięcie go będą niosły...Jak widać wiek nie ma nic do rzeczy, człek stworzenie niezmiennie zaskakujące "głowa siwieje... szaleje" - wypisz-wymaluj mój teść (ŚP)Trzymaj się kobieto! "Panie, daj mi SIŁĘ, abym zmienił to, co zmienić mogę, daj mi CIERPLIWOŚĆ, abym zniósł to czego zmienić nie mogęi daj mi MĄDROŚĆ, bym odróżnił jedno od drugiego." Oetinger 3 Odpowiedź przez mama11 2014-10-07 16:01:41 mama11 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-07 Posty: 9 Wiek: 65 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwaDziekuje za odpowiedz, ale właściwie ja nie wiem czego chce. Chciałabym zeby mąż zrozumiał że popełnił błąd, żeby zerwał z tą kobieta i wrócił do mnie. Jestem po spełnieniu tych warunków w stanie mi się jednak to nie mozliwe, poniewaz mąż nie poczuwa się do winy nie zrobil nic złego że sie zakochał. a to że tak okrutnie mnie zranil to nie wazne. Własnie on jest na spotkaniu z tą kobieta ja przeżywam katusze. Nie potrafię dać sobie rady z emocjami. potrzebuje wsparcia. Nie mogę się pogodzic z taka sytuacją. Myslałam że perspektywa pozwu o rozwód wstrząsnie nim, ale sie pomyliłam. 4 Odpowiedź przez Anhedonia 2014-10-07 16:12:49 Ostatnio edytowany przez Anhedonia (2014-10-07 16:13:55) Anhedonia 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: oligofrenopedagog Zarejestrowany: 2010-11-16 Posty: 5,896 Wiek: Over (?) 50 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa mama11 napisał/a:...właściwie ja nie wiem czego chce. Chciałabym zeby mąż zrozumiał że popełnił błąd, żeby zerwał z tą kobieta i wrócił do mnie Jestem po spełnieniu tych warunków w stanie mi się jednak to nie mozliwe, poniewaz mąż nie poczuwa się do winy nie zrobil nic złego że sie zakochał (...) Nie mogę się pogodzic z taka sytuacją. Myslałam że perspektywa pozwu o rozwód wstrząsnie nim, ale sie o czym mówisz... i nie będę Ci szklić: pragnienia mają się nijak do możliwości twoje chęci niestety mieszczą się w kategorii "pobożnych życzeń".Bardzo mi przykro. Powiem tylko tyle - odpuść sobie nerwy, bo nic nie dadzą. Jeśli masz jakiekolwiek możliwości WYJDŹ z domu i idź do jakiej zaufanej dobrej duszy. Tyle na ten potem... spróbuj jakoś ochłonąć. Będzie Ci potrzeba duuuuużo rezerwy żeby nikczemnika nie rozszarpać... oraz by wypracować plan działań. Bo prędzej czy później COŚ w końcu postanowisz. Czy to będą zmiany, czy tez ich brak...Życzę sił. "Panie, daj mi SIŁĘ, abym zmienił to, co zmienić mogę, daj mi CIERPLIWOŚĆ, abym zniósł to czego zmienić nie mogęi daj mi MĄDROŚĆ, bym odróżnił jedno od drugiego." Oetinger 5 Odpowiedź przez mama11 2014-10-08 00:16:23 mama11 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-07 Posty: 9 Wiek: 65 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwaMąż wrócił ze spotkania z kochanką naładowany pełen uporu i nienawisci do mnie. Pewnie konsultował się z nia w sprawie tego pozwu o rozwód który złożyłam w sądzie. Powiedział że rozwodu mi nie da bo mu ten rozwód do niczego nie jest potrzebny zgadza sie tylko na separacje. Rozwód wg niego skomplikowałby tylko nasze relacje finansowe. Boje się że mimo że on mnie zdradza i spotyka się z nią będzie przed sądem forsował tą opcje z separacją. Nie stć mnie na wzięcie adwokata. W pozwie okresliłam za obopólną zgodą - oswiadczenie podpisane przez niego i przeze mnie że jedno mieszkanie biore ja a on drugie mieszkanie. Jemu wygonie byłoby pozostać tak jak do tej pory mieszkać ze mna a robić co mu sie podoba. Nadmieniam ze mieszkania należa wspólnie do nas. To drugie mieszkanie wynajmujemy. W pozwie nadmieniłam że z chwilą orzeczenia rozwodu z jego winy musi sie wymeldować i wnioskowałam żeby co miesiąc przekazywał mi kwotę 300zł jako wyrównanie poziomu życia po rozwodzie. On powiedział że się z tym nie zgadza i będzie pisał jeszcze przed rozprawą do sądu o odrzucenie tych moich roszczeń. W tej chwili już nie mam złudzeń że cokolwiek mozna uratoweć w naszym małzeństwie. Muszę się z niego wyleczyć i dlatego prosiłam mojego męża, żeby się wyprowadził jak najszybciej. Wiem że miał lub ma takie plany zeby zamieszkac z tą kobietą, ale do wyprowadzki wcale się nie kwapi. Jestem zdesperowana chyba sama go spakuje i wystawie walizki za drzwi prosząc żeby oddał mi klucze. Terminu rozprawy jeszcze nie mam. Może ktoś wie o niedrogim a skutecznym adwokacie od spraw rozwodowych. Z udowodnieniem winy męża nie będzie problemu bo mam na to dowody. Bardzo proszę o wsparcie i uwagi bo może robie coś żle. Jestem z Warszawy. 6 Odpowiedź przez LonelyM 2014-10-08 06:52:11 LonelyM Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-09-30 Posty: 613 Wiek: 34- Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa mama11 napisał/a:Mąż wrócił ze spotkania z kochanką naładowany pełen uporu i nienawisci do mnie. Pewnie konsultował się z nia w sprawie tego pozwu o rozwód który złożyłam w sądzie. Powiedział że rozwodu mi nie da bo mu ten rozwód do niczego nie jest potrzebny zgadza sie tylko na separacje. Rozwód wg niego skomplikowałby tylko nasze relacje finansowe. Boje się że mimo że on mnie zdradza i spotyka się z nią będzie przed sądem forsował tą opcje z separacją. Nie stć mnie na wzięcie adwokata. W pozwie okresliłam za obopólną zgodą - oswiadczenie podpisane przez niego i przeze mnie że jedno mieszkanie biore ja a on drugie mieszkanie. Jemu wygonie byłoby pozostać tak jak do tej pory mieszkać ze mna a robić co mu sie podoba. Nadmieniam ze mieszkania należa wspólnie do nas. To drugie mieszkanie wynajmujemy. W pozwie nadmieniłam że z chwilą orzeczenia rozwodu z jego winy musi sie wymeldować i wnioskowałam żeby co miesiąc przekazywał mi kwotę 300zł jako wyrównanie poziomu życia po rozwodzie. On powiedział że się z tym nie zgadza i będzie pisał jeszcze przed rozprawą do sądu o odrzucenie tych moich roszczeń. W tej chwili już nie mam złudzeń że cokolwiek mozna uratoweć w naszym małzeństwie. Muszę się z niego wyleczyć i dlatego prosiłam mojego męża, żeby się wyprowadził jak najszybciej. Wiem że miał lub ma takie plany zeby zamieszkac z tą kobietą, ale do wyprowadzki wcale się nie kwapi. Jestem zdesperowana chyba sama go spakuje i wystawie walizki za drzwi prosząc żeby oddał mi klucze. Terminu rozprawy jeszcze nie mam. Może ktoś wie o niedrogim a skutecznym adwokacie od spraw rozwodowych. Z udowodnieniem winy męża nie będzie problemu bo mam na to dowody. Bardzo proszę o wsparcie i uwagi bo może robie coś żle. Jestem z mąż jest bardzo wygodny, zostawia sobie koło ratunkowe jakby nie spodobało mu się z tamtą panią, a najlepiej jakbyś nadal była w jego życiu jako ta od czarnej roboty a tamta od nie musi się zgadzać, nie wszystko dalej będzie tak jak on chce. Masz w tym swój udział i sąd też będzie miał. Zachowaj klasę, nie szarp się z nim. Zrób wszystko na spokojnie i po kolei. Resztę pokaże to, że po tylu latach ludzie potrafią tak przekreślić tym wypadku chyba skontaktowałabym się z tamtą panią i porozmawiała, bo może nie wszystko jest takie na jakie wygląda. Zawsze byłam inna, niż pora zacząć żyć, a nie przesiadywać w fikcyjnym świecie zwanym internetem, do widzenia 7 Odpowiedź przez Anhedonia 2014-10-08 07:34:07 Anhedonia 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: oligofrenopedagog Zarejestrowany: 2010-11-16 Posty: 5,896 Wiek: Over (?) 50 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa Daj mi trochę czasu, bo niestety TERAZ nie mam możliwości. Odezwę się ten czas pomyśl czemu nie odpowiada Ci opcja separacji... TYLKO "na złość" mężowi, czy z jakiś innych jeszcze względów?Poczytaj jak na rozwodzie "wyszła" Zuzanna w wątku "rozwód po 30 latach małżeństwa".Czy NA PEWNO prezent w postaci wolności dla zdrajcy jest najlepszą twoim zdaniem opcją?Osobiście jestem za: "WOLNIEJ jedziesz - DALEJ zajedziesz"Do później... "Panie, daj mi SIŁĘ, abym zmienił to, co zmienić mogę, daj mi CIERPLIWOŚĆ, abym zniósł to czego zmienić nie mogęi daj mi MĄDROŚĆ, bym odróżnił jedno od drugiego." Oetinger 8 Odpowiedź przez in_ka 2014-10-08 11:19:09 Ostatnio edytowany przez in_ka (2014-10-08 11:19:59) in_ka Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-03 Posty: 7,570 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa ale takie rzeczy się zdarzają w każdym wieku ...dlaczego w tym starszym ... nie powinno, bo ?przecież ludźmi z emocjami z uczuciami zostajemy do samej śmiercino i kluczowe ...właściwie to sama nie wiem, co chcę no wiesz, co chcesz - wyrzucić tamtą z Waszego życia, tylko małżonek nie chce ...postraszyć rozwodem, niech spada ...a ja, co ze mną? chcę zostać sama - bez niegokim jest tamta Pani, może spotkanie w trójkę i kawa na ławę? może jeszcze nie jest za późno dla Was jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda 9 Odpowiedź przez mama11 2014-10-08 15:14:20 mama11 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-07 Posty: 9 Wiek: 65 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwaJak jeszcze walczyłam jak lwica o nasze malżeństwo to zadzwoniłam do tej pani z prosba o spotkanie. Ona powiedziała, ze nie ma o czym rozmawiać ze mną ponieważ i tak mój mąż do niej będzie nalezał poniewaz go zna dłuzej niż trwa moje małżeństwo. Ponieważ była jego dziewczyną zanim mnie poznał i się ze mną ożenil. Nadmienie że to mój mąż zerwał z nia znajomość. Nie mieli ze sobą kontaktu przez 44 lata. Mąż jest tak zauroczony tą panią, że powiedzial mi że nasze małzeństwo to wielka jego pomyłka. Takie słowa po tylu latach małżeństwa bardzo bolą. Jestem zdecydowana na rozstanie z nim bo nie widze zadnych szans ale przebywanie z nim pod jednym dachem jest nie do wytrzymania, swiadomość, że dwa razy na dzień dzwoni do niej, jedzie na spotkanie z nią jest ponad moje siły. Lepiej byłoby żeby jak najszybciej się wyprowadził do niej, żebym tego wszystkiego nie wiedziała i przeżywała. Moze z niego sie już kilkakrotnie obiecywał że się na dniach wyprowadzi i nic - co prawda wywiózł już ulubione płyty, dwie walizki swoich rzeczy, ale nadal mieszka ze mną. Jak go zmolizować do tej wyprowadzki. ?????Przebywajac ze sobą mąż zachowuje się jakby nic się nie stało. Wszelkie dyskusje na temat naszej sytuacji inicjuje ja, on nie porusza tych tematów. W dyskusjach jestem obwiniana, że on nie ma swobody, ze ja wiem co gdzie kiedy robi. Moje uczucia i jak ja się czuje nie bierze pod uwagę. Ważny jest tylko on i nikt wiecej. Zapewne jak ktos napisał juz jemu jest taka sytuacja bardzo wygodna stara zona do roboty a kochanka dla przyjemnosci. ale tak dalej nie da się życ mówie o sobie. Przeczytałam posty 30 lat po slubie ale nie znalazłam żadnych pozytywów. Jesli mój mąż mówi, ze kocha inną to niech reszte swojego życia w zdrowiu ichorobie będzie przy tej którą tak bardzo kocha. Ciekawa jestem czy jak będą ze soba 24 godziny na dobę tak będzie pieknie. Jak walczyłam o nasze małzenstwo to poniżyłam się do tego ze zadzwoniłam również do jej męza ale okazało się że jemu na swojej żonie nie załeży - ponieważ od bardzo juz długiego czasu są w separacji. Domniemam, ze po konsulatacji mojego męza z kochanką i on preferuje takie rozwiązanie w przypadku naszego małżeństwa czyli tylko separacje. Jesli to wszystko się tak posypało i on mnie nie kocha i nie ma żadnych szans na posklejanie tego jedynym wg. mnie rozwiązaniem jest rozwód z jego winy. 10 Odpowiedź przez LonelyM 2014-10-08 16:30:14 LonelyM Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-09-30 Posty: 613 Wiek: 34- Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa mama11 napisał/a:Jak jeszcze walczyłam jak lwica o nasze malżeństwo to zadzwoniłam do tej pani z prosba o spotkanie. Ona powiedziała, ze nie ma o czym rozmawiać ze mną ponieważ i tak mój mąż do niej będzie nalezał poniewaz go zna dłuzej niż trwa moje małżeństwo. Ponieważ była jego dziewczyną zanim mnie poznał i się ze mną ożenil. Nadmienie że to mój mąż zerwał z nia znajomość. Nie mieli ze sobą kontaktu przez 44 lata. Mąż jest tak zauroczony tą panią, że powiedzial mi że nasze małzeństwo to wielka jego pomyłka. Takie słowa po tylu latach małżeństwa bardzo bolą. Jestem zdecydowana na rozstanie z nim bo nie widze zadnych szans ale przebywanie z nim pod jednym dachem jest nie do wytrzymania, swiadomość, że dwa razy na dzień dzwoni do niej, jedzie na spotkanie z nią jest ponad moje siły. Lepiej byłoby żeby jak najszybciej się wyprowadził do niej, żebym tego wszystkiego nie wiedziała i przeżywała. Moze z niego sie już kilkakrotnie obiecywał że się na dniach wyprowadzi i nic - co prawda wywiózł już ulubione płyty, dwie walizki swoich rzeczy, ale nadal mieszka ze mną. Jak go zmolizować do tej wyprowadzki. ?????Przebywajac ze sobą mąż zachowuje się jakby nic się nie stało. Wszelkie dyskusje na temat naszej sytuacji inicjuje ja, on nie porusza tych tematów. W dyskusjach jestem obwiniana, że on nie ma swobody, ze ja wiem co gdzie kiedy robi. Moje uczucia i jak ja się czuje nie bierze pod uwagę. Ważny jest tylko on i nikt wiecej. Zapewne jak ktos napisał juz jemu jest taka sytuacja bardzo wygodna stara zona do roboty a kochanka dla przyjemnosci. ale tak dalej nie da się życ mówie o sobie. Przeczytałam posty 30 lat po slubie ale nie znalazłam żadnych pozytywów. Jesli mój mąż mówi, ze kocha inną to niech reszte swojego życia w zdrowiu ichorobie będzie przy tej którą tak bardzo kocha. Ciekawa jestem czy jak będą ze soba 24 godziny na dobę tak będzie pieknie. Jak walczyłam o nasze małzenstwo to poniżyłam się do tego ze zadzwoniłam również do jej męza ale okazało się że jemu na swojej żonie nie załeży - ponieważ od bardzo juz długiego czasu są w separacji. Domniemam, ze po konsulatacji mojego męza z kochanką i on preferuje takie rozwiązanie w przypadku naszego małżeństwa czyli tylko separacje. Jesli to wszystko się tak posypało i on mnie nie kocha i nie ma żadnych szans na posklejanie tego jedynym wg. mnie rozwiązaniem jest rozwód z jego winy."czy jak będą ze soba 24 godziny na dobę tak będzie pieknie."otóż to, spadną na ziemię szybciutko - nie są już tacy sami jak owe 44 lata temu poza tym im człowiek starszy, tym więcej ma swoich nawyków, które nie zawsze są akceptowane przez obce osoby, a nie oszukujmy się, tamta pani jest w sumie mi uwierzyć, że ta kobieta jest tak perfidna, zrozumiałabym jakby to było młode i niedoświadczone dziewczę, które nie widzi nic poza czubkiem własnego nosa, no cóż wiek nie zawsze idzie w parze z moralnością. Mogę zrozumieć, kochają się, lepiej jak 2 osoby będą szczęśliwe, niż 3 nieszczęśliwe, ale można takie sprawy załatwić z klasą i przyjęciem wszelkich konsekwencji tej decyzji, a nie w ten sposób. Łatwo by nie było, ale człowiek zachowałby choćby odrobinę czujesz, że nic się już nie zmieni, nie zgadzaj się na żadną separację, teraz nie chodzi juz o niego, o Was, ale o Ciebie i Twoje szczęście. Też masz prawo odnaleźć się w tej sytuacji i to na swoich jest nadzieją na to, że małżeństwo nie jest jeszcze stracone, ale przecież oni tego już nie biorą pod uwagę, więc tylko i wyłącznie rozwód. Zawsze byłam inna, niż pora zacząć żyć, a nie przesiadywać w fikcyjnym świecie zwanym internetem, do widzenia 11 Odpowiedź przez LonelyM 2014-10-08 16:37:10 LonelyM Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-09-30 Posty: 613 Wiek: 34- Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa mama11 napisał/a:Mąż wrócił ze spotkania z kochanką naładowany pełen uporu i nienawisci do mnie. Pewnie konsultował się z nia w sprawie tego pozwu o rozwód który złożyłam w sądzie. Powiedział że rozwodu mi nie da bo mu ten rozwód do niczego nie jest potrzebny zgadza sie tylko na separacje. Rozwód wg niego skomplikowałby tylko nasze relacje finansowe. Boje się że mimo że on mnie zdradza i spotyka się z nią będzie przed sądem forsował tą opcje z separacją. Nie stć mnie na wzięcie adwokata. W pozwie okresliłam za obopólną zgodą - oswiadczenie podpisane przez niego i przeze mnie że jedno mieszkanie biore ja a on drugie mieszkanie. Jemu wygonie byłoby pozostać tak jak do tej pory mieszkać ze mna a robić co mu sie podoba. Nadmieniam ze mieszkania należa wspólnie do nas. To drugie mieszkanie wynajmujemy. W pozwie nadmieniłam że z chwilą orzeczenia rozwodu z jego winy musi sie wymeldować i wnioskowałam żeby co miesiąc przekazywał mi kwotę 300zł jako wyrównanie poziomu życia po rozwodzie. On powiedział że się z tym nie zgadza i będzie pisał jeszcze przed rozprawą do sądu o odrzucenie tych moich roszczeń. W tej chwili już nie mam złudzeń że cokolwiek mozna uratoweć w naszym małzeństwie. Muszę się z niego wyleczyć i dlatego prosiłam mojego męża, żeby się wyprowadził jak najszybciej. Wiem że miał lub ma takie plany zeby zamieszkac z tą kobietą, ale do wyprowadzki wcale się nie kwapi. Jestem zdesperowana chyba sama go spakuje i wystawie walizki za drzwi prosząc żeby oddał mi klucze. Terminu rozprawy jeszcze nie mam. Może ktoś wie o niedrogim a skutecznym adwokacie od spraw rozwodowych. Z udowodnieniem winy męża nie będzie problemu bo mam na to dowody. Bardzo proszę o wsparcie i uwagi bo może robie coś żle. Jestem z sobie może chcieć. Jedno już dostał, co chciał. Pora nim wstrząsnąć, nie jest pępkiem świata i nie będzie dyktował warunków. Rozwód dostaniesz, to sąd zdecyduje, a nie jest opcja, żebyś to Ty wyniosła się do tego drugiego mieszkania?Wiem, że to w pewien sposób niesłuszna kara dla ciebie, ale czasem warto coś odpuścić, żeby coś życzę. Pisz tutaj skoro potrzebujesz, bo pewnie jeszcze sporo zakrętów przed Tobą zanim wyjdziesz na prostą. Zawsze byłam inna, niż pora zacząć żyć, a nie przesiadywać w fikcyjnym świecie zwanym internetem, do widzenia 12 Odpowiedź przez mama11 2014-10-08 19:00:45 mama11 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-07 Posty: 9 Wiek: 65 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwaPrzeprowadzić sie do tego drugiego mieszkania nie chce bo jest w innym mieście. 13 Odpowiedź przez in_ka 2014-10-08 19:40:00 in_ka Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-03 Posty: 7,570 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa czy kochanka jest z mężem w separacji ustanowionej postanowieniem sądu czy żyją po prostu oddzielnie z mężem ?wiesz wygląda na to, że nie masz za dużego pola manewru, no bo jak mu w głowie stara miłość zawróciła - ciężko ...decyzja należy do ciebie nie chcesz z nim żyć, no to panu dziękujemy, podzielić co jest do podziału i tyle ...albo ... przeczekać jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda 14 Odpowiedź przez Insurmountable_Woman 2014-10-08 20:05:15 Insurmountable_Woman Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-06-12 Posty: 237 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa mama11 napisał/a:Przeprowadzić sie do tego drugiego mieszkania nie chce bo jest w innym to cwaniak w stolicy chce mieszkać a na poważnie to mieszkanie w innym mieści należy do niego a to w którym mieszkacie jest twoje, tylko nie macie podziału? Może podpowiedz mu, że może sprzedać tamto mieszkanie i też kupić sobie w Warszawie. A po drugie może ktoś powinien mu przemówić do rozsądku, coś w stylu, CZŁOWIEKU WEZ SIĘ OGRARNJI RANISZ SWOJĄ ŻÓNĘ, POSTĘPUJESZ BARDZO NIEWPORZĄDKU, NIE JESTEŚ PĘPKIEM ŚWATA ŻEBY ROBIĆ JAK CHCESZ NIE ZWARZAJĄC ŻE RANISZ INNYCH. Macie dzieci? Może one powinny z nim porozmawiać. Ja nie rozumiem jak tam można, przecież ty też masz prawo ułożyć sobie życie, bez niego. 15 Odpowiedź przez Przyszłość 2014-10-08 20:24:37 Przyszłość Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-26 Posty: 1,676 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwaMama11Emocje nie są dobrym nawet takie prawo (nie pamiętam nazwy), które mówi, że ludzie w sytuacji kryzysowej spośród wielu alternatywnych rozwiązań przeważnie wybierają najgorszą Tobie radzę separację, ale formalną, Pan Mąż zamieszka ze swoją nową miłością i oprócz przyjemności z jej strony, zasmakuje również obowiązków, humorów i Ty w tym czasie zobaczysz, jak Tobie żyje się bez niego i spokojnie podejmiesz decyzję o się, 16 Odpowiedź przez stokrotka1978 2014-10-08 21:47:09 stokrotka1978 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-23 Posty: 1,361 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa Mamapo pierwsze, pomyśl w jaki sposób zabezpieczyć się finansowo abstrachując od innych rzeczy. Zróbcie podział majątku u notariusza. Ja mojego ex zaszantażowałam że zrobię z orzekaniem jego winy, ale w końcu poszedł na ustępstwa finansowe w zamian za bez orzekania o winie. Słuchaj a co Cię obchodzi czego on chce i jego dupa, pomyśl czego Ty chcesz, zacznij się liczyć dla siebie. Jeśli chcesz rozwodu powinnaś go dostać bez problemu bo to on jest też jestem z wawy, ale nie znam taniego mecenasa Kiedyś się/cię znajdęgg 39855556 17 Odpowiedź przez LonelyM 2014-10-09 08:50:07 LonelyM Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-09-30 Posty: 613 Wiek: 34- Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa no cóż, w takim przypadku doprowadzić do sprawy sądowej, żeby mieć klarowność wiem czy sąd może mu nakazać opuszczenie mieszkania, ale na pewno coś można można Panu Mężowi pozwolić, żeby robił, co tylko mu się albo przewóz skoro zdecydował się na odmianę swojego życia. Zawsze byłam inna, niż pora zacząć żyć, a nie przesiadywać w fikcyjnym świecie zwanym internetem, do widzenia 18 Odpowiedź przez Anhedonia 2014-10-10 14:44:23 Anhedonia 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: oligofrenopedagog Zarejestrowany: 2010-11-16 Posty: 5,896 Wiek: Over (?) 50 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa mama11 napisał/a:Mąż wrócił ze spotkania z kochanką naładowany pełen uporu i nienawisci do mnie.(...)W pozwie okresliłam za obopólną zgodą - oswiadczenie podpisane przez niego i przeze mnie że jedno mieszkanie biore ja a on drugie mieszkanie(...)W pozwie nadmieniłam że z chwilą orzeczenia rozwodu z jego winy musi sie wymeldować i wnioskowałam żeby co miesiąc przekazywał mi kwotę 300zł jako wyrównanie poziomu życia po rozwodzie. On powiedział że się z tym nie zgadza i będzie pisał jeszcze przed rozprawą do sądu o odrzucenie tych moich moje oko nie robisz niczego źle... tylko jakoś "niewyraźnie" o tym piszesz. Raz, że rozwód bez winy, zaraz, że z winy "zakochanego". Warto być może bardziej precyzyjnym?A skoro adwokat do napisania pozwu Ci niepotrzebny, a dowody piszesz, że masz... to do czego ci on, ten adwokat?Bo podział majątku to raczej w innej sprawie i w innym sądzie niestety. "Panie, daj mi SIŁĘ, abym zmienił to, co zmienić mogę, daj mi CIERPLIWOŚĆ, abym zniósł to czego zmienić nie mogęi daj mi MĄDROŚĆ, bym odróżnił jedno od drugiego." Oetinger 19 Odpowiedź przez mama11 2014-10-12 22:02:08 mama11 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-07 Posty: 9 Wiek: 65 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwaW pozwie napisałam wyraznie, ze chce rozwodu z orzeczeniem winy pozwu dołączyłam propozycje podziału majatku która podpisaliśmy oboje. Przedwczoraj wyciągnęłam reszte jego rzeczy z szafy i położyłam na jego lóżku. Był wielce zdziwiony i zapytał się mnie co to oznacza? Ja spokojnie odpowiedziałam, żeby je posegregował, żebym wiedziała co mam mu zapakować do walizki. Wczesniej już wywióżł z domu dwie walizki ze swoimi rzeczami ale nalal nie kwapił sie do wyprowadzki. W końcu w niedziele spakował się i powiedział, że czas się pożegnać. W międzyczasie rozmawialismy o sprawie rozwodowej która ja wniosłam do utrzymuje, ze rozwód mu jest nie potrzebny-wybrałby i zgodził sie na separację. Sugerował, ze nie będzie pisał do sądu żadnych wyjasnien ( ma na to jeden miesiac). Jednego nie rozumiem co on mógłby napisac do sądu- przecież to on mnie zdradził ja na sumieniu nie mam nic złego. Wystapiłam w pozwie o 300zł dodatkowych pieniędzy od niego bo z mojej malej emerytury cięzko mi będzie utrzymać mieszkanie i wyzyć. On ma o wiele wieksza emeryturę. I tak w spokoju rozstaliśmy się po 42 latach koniec powiedział, że to przez niego tak się stało. Ktos wczesniej napisał, że ja sama nie wiem czego chce- ale Was zaskocze bo w ostatnich słowach mój mąż powiedział że jeśli mu nie wyjdze to nowe życie ta możliwe że wróci na stare śmieci. Jaki wniosek z tego że mój mąż nic nie zrozumiał. Po zamknięciu drzwi za nim poczułam poczułam ulgę ale i wielki żal. Przecież przez całe swoje dorosłe życie nigdy nie byłam sama. Nie wiem jak dalej żyć?. 20 Odpowiedź przez in_ka 2014-10-12 22:09:48 in_ka Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-03 Posty: 7,570 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa kochana - normalnieśniadanie, obiad, kolacjadrobne sprawy codziennościale wiesz no super dziewczyna jesteś, dajesz radę, konkretnie tak i tak...kurczę jednak faceci to dupki są - jak mu nie wyjdzie ...aaaaaaaaaaa jak bym w ten stary, pusty łeb strzeliła, matko masakraa niech mu nie wyjdzie ...a jak będziesz potrzebowała popłakać to pomyśl sobie, że siedzę obok i trzymam ciebie za rękę jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda 21 Odpowiedź przez LonelyM 2014-10-13 08:12:56 LonelyM Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-09-30 Posty: 613 Wiek: 34- Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa mama11 napisał/a:W pozwie napisałam wyraznie, ze chce rozwodu z orzeczeniem winy pozwu dołączyłam propozycje podziału majatku która podpisaliśmy oboje. Przedwczoraj wyciągnęłam reszte jego rzeczy z szafy i położyłam na jego lóżku. Był wielce zdziwiony i zapytał się mnie co to oznacza? Ja spokojnie odpowiedziałam, żeby je posegregował, żebym wiedziała co mam mu zapakować do walizki. Wczesniej już wywióżł z domu dwie walizki ze swoimi rzeczami ale nalal nie kwapił sie do wyprowadzki. W końcu w niedziele spakował się i powiedział, że czas się pożegnać. W międzyczasie rozmawialismy o sprawie rozwodowej która ja wniosłam do utrzymuje, ze rozwód mu jest nie potrzebny-wybrałby i zgodził sie na separację. Sugerował, ze nie będzie pisał do sądu żadnych wyjasnien ( ma na to jeden miesiac). Jednego nie rozumiem co on mógłby napisac do sądu- przecież to on mnie zdradził ja na sumieniu nie mam nic złego. Wystapiłam w pozwie o 300zł dodatkowych pieniędzy od niego bo z mojej malej emerytury cięzko mi będzie utrzymać mieszkanie i wyzyć. On ma o wiele wieksza emeryturę. I tak w spokoju rozstaliśmy się po 42 latach koniec powiedział, że to przez niego tak się stało. Ktos wczesniej napisał, że ja sama nie wiem czego chce- ale Was zaskocze bo w ostatnich słowach mój mąż powiedział że jeśli mu nie wyjdze to nowe życie ta możliwe że wróci na stare śmieci. Jaki wniosek z tego że mój mąż nic nie zrozumiał. Po zamknięciu drzwi za nim poczułam poczułam ulgę ale i wielki żal. Przecież przez całe swoje dorosłe życie nigdy nie byłam sama. Nie wiem jak dalej żyć?.Ty się w ogóle nie przejmuj tym, co on chce i co zrobi, po prostu rób swoje i nie zawracaj już, bo nadal będziesz tkwić w tym dramacie. On się miota, bo niezupełnie spodziewał się takiego obrotu sprawy, nie jest tak jak sobie wyobrażał, ale to jego stare śmieci nie wróci, bo stare śmieci będą już dawno na wysypisku i Ty tego dopilnujesz. Koniec z myśleniem o nim, teraz Ty jesteś swoim że moja historia i mój dramat jest inny mogę zrozumieć co czujesz, ja też całe swoje dorosłe życie nie byłam sama, to taki ukryty strach przed nieznanym. Nieznane nie zawsze jest straszne, a tym bardziej gorsze. Zawsze byłam inna, niż pora zacząć żyć, a nie przesiadywać w fikcyjnym świecie zwanym internetem, do widzenia 22 Odpowiedź przez mama11 2014-10-13 08:51:31 mama11 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-07 Posty: 9 Wiek: 65 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwaDziekuje za wsparcie z Waszej jest to że jesteście ze mną - blisko chociaż daleko. Nie mam nikogo kto by mnie potrzymał za rękę, otarł mi łzy. Dzieci daleko, a z resztą nie chce ich obarczać swoim smutkiem, chociaż wiedzą o całej tej sytuacji i nie aprobują poczynań ojca. Na razie mineło 2 dni od jego wyprowadzki. ja jeszcze nie moge dojśc do siebie nic nie robie - dni przeleciały mi jak piach pomiędzy mam ochoty na nic. Oprócz moich rozterek dochodzi jeszcze to że na pewno sasiedzi zainteresuja sie nieobecnością mojego męża co by im powiedzieć żeby nie mówiac im całej prawdy zaspokoic ich ciekawośc a nie dac pretekstu do plotek. Jestem w swoim srodowisku znaną i lubiana osobą, bardzo kontaktową i do tej pory nasze małżeństwo należało osób do udanych. Może wydaWam się to nie wazne ale nie mam ochoty wszem i wszystkim opowiadać o swoim dramacie. Pozdrawiam i dziekuje. 23 Odpowiedź przez LonelyM 2014-10-13 09:06:06 LonelyM Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-09-30 Posty: 613 Wiek: 34- Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa mama11 napisał/a:Dziekuje za wsparcie z Waszej jest to że jesteście ze mną - blisko chociaż daleko. Nie mam nikogo kto by mnie potrzymał za rękę, otarł mi łzy. Dzieci daleko, a z resztą nie chce ich obarczać swoim smutkiem, chociaż wiedzą o całej tej sytuacji i nie aprobują poczynań ojca. Na razie mineło 2 dni od jego wyprowadzki. ja jeszcze nie moge dojśc do siebie nic nie robie - dni przeleciały mi jak piach pomiędzy mam ochoty na nic. Oprócz moich rozterek dochodzi jeszcze to że na pewno sasiedzi zainteresuja sie nieobecnością mojego męża co by im powiedzieć żeby nie mówiac im całej prawdy zaspokoic ich ciekawośc a nie dac pretekstu do plotek. Jestem w swoim srodowisku znaną i lubiana osobą, bardzo kontaktową i do tej pory nasze małżeństwo należało osób do udanych. Może wydaWam się to nie wazne ale nie mam ochoty wszem i wszystkim opowiadać o swoim dramacie. Pozdrawiam i wszystko minie. Czas złagodzi ból i musisz nikomu nic tłumaczyć, przyzwyczają się. Ucinaj rozmowy "mąż wyjechał" , daj do zrozumienia, że nie masz ochoty na takie pytania i są one nietaktowne, żeby nie powiedzieć wścibskie. Może za jakiś czas łatwiej będzie Ci powiedzieć "rozeszliśmy się". A gadać i tak będą. Po prostu zdystansuj się do tego. Zawsze byłam inna, niż pora zacząć żyć, a nie przesiadywać w fikcyjnym świecie zwanym internetem, do widzenia 24 Odpowiedź przez in_ka 2014-10-13 09:10:59 in_ka Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-03 Posty: 7,570 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa powiem, co ja mówiłam jak mnie się pytano a gdzie mąż? mówiłam - a postanowiliśmy trochę od siebie odpocząć ...a gdy dalej pytano, dodawałam - czas pokaże, może nam się takie życie spodoba i wiesz kończył się temat jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda 25 Odpowiedź przez mama11 2014-10-14 11:32:50 mama11 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-07 Posty: 9 Wiek: 65 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwaOdzywam się bo nie uwierzycie. Mąż odszedł-wyprowadził się w sobote o godz. 15. W poniedziałek przed poludniem, ktos zaczął dobijać się do drzwi. Otwieram i własnym oczom nie wierze. W drzwiach stoi mój mąz z tobołami i pyta mnie sie, czy jeszcze jest miejsce w tym domu dla niego. Ja spokojnie jak nigdy pokazałam mu drzwi do jego pokoju. W krótkiej wymianie zdań jazapytałam się co się stało- on że zrobił ogromny błąd którym mnie tak zranił, że starych drzew się nie przesadza i tu mówił tylko o sobie, ze całe te dwie noce nie mógł spać, że miał ogromne wyrzuty sumienia, że z nerwów cukier mu skakał do 250 ze bardzo się z tym wszystkim zle czuł i postanowił wrócić do domu. Ze wzgledu na to że nieszczególnie wyglądał, powiedział, że musi się połozyć i tak przespał na swoim lóżku prawie cały poniedziałek. Myslałam, że jak odpocznie to zacznie rozmowę, ale on wczle się do tej rozmowy nie kwapi. Nie porusza tego tematu, nie mówi nic zachowuje sie jakby nic sie nie stało. Nie mówi nic o swojej kochanicy, czy z nią zerwał, co dalej ma zamiar robić. Czuje pewnego rodzaju satysfakcje ale przecież nie o to chodzi. Nie wiem jask się zachować. Czy zainicjowac rozmowę czy pytać się o szczegóły? Wieczorem miałam w planie iść do kina więc z kurtuazji zapytałam się czy chce iść do tego kina. Powiedział, że bardzo chętnie. Po powrocie jak przedtem zrobił sobie kolacje, poogladaliśmy telewizjie i każde z nas poszło spać do swoich pokoii. Dzisiaj rano też nic się nie dzieje. Nadal czekam na tą rozmowę, która powinna mi coś wyjaśnić. Boje się jednego, że on znowu wszystko zamecie pod dywan jakby się nic nie stało. Co mam zrobic? 26 Odpowiedź przez in_ka 2014-10-14 11:36:48 in_ka Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-03 Posty: 7,570 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa no kochana działaj, działaj ...masz dobry czas jasne zasady, rozmowa koniecznie, ustalenia, co i jak?nie odpuszczaj, bo przegapisz moment jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda 27 Odpowiedź przez hw_ 2014-10-14 11:48:37 hw_ Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-09 Posty: 196 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwaOsobne łóżka, osobne nawet pokoje.. Od jakiego czasu tak "wspólnie" mieszkacie?Jaka była przyczyna rozdziału łoża małżeńskiego? 28 Odpowiedź przez in_ka 2014-10-14 12:01:17 in_ka Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-03 Posty: 7,570 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa w pewnym wieku osobne łóżka i pokoje nie są problemem a wręcz dobrodziejstwem czy wręcz koniecznością, dlatego w ogóle nad tym bym się nie zastanawiała ... jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda 29 Odpowiedź przez hw_ 2014-10-14 12:42:15 hw_ Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-09 Posty: 196 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa in_ka napisał/a:w pewnym wieku osobne łóżka i pokoje nie są problemem a wręcz dobrodziejstwem czy wręcz koniecznością, dlatego w ogóle nad tym bym się nie zastanawiała ...Moim zdaniem w "pewnym" wieku chociażby wspólny pokój jest koniecznością, aby w chwilach potrzeby małżonek podał niezbędne leki lub przysłowiową szklankę wody, zwłaszcza, że mąż autorki zdaje się cierpieć na cukrzycę, a więc cukrzycowe komplikacje ze śpiączką ktoś przedkłada dyskomfort chrapania lub innego rodzaju banały przeszkadzające spokojnemu spoczynkowi nocnemu, powinien liczyć się z oddaleniem i postępującym zanikiem bliskości w małżeństwie. A z braku bliskości rodzą się kolejne problemy. Nie wiem jednak jaka była przyczyna rozdziału łoża tej pary, więc moje dywagację są czysto teoretyczne. 30 Odpowiedź przez in_ka 2014-10-14 13:08:36 in_ka Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-03 Posty: 7,570 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa hw_ napisał/a:Jeśli ktoś przedkłada dyskomfort chrapania lub innego rodzaju banały przeszkadzające spokojnemu spoczynkowi nocnemu, powinien liczyć się z oddaleniem i postępującym zanikiem bliskości w się, oczywiście twoje prawo tak uważaćchrapanie nie jest banałem zapewniam, poza tym z wiekiem człowiek ma różne dolegliwości, ach no nie będę już tłumaczyć ...co ważne - oddzielne łóżka a nawet pokoje nie wpływają na zanik bliskości, jeżeli się chce tą bliskość mieć , wpływają tylko na jakość ... wypoczynku jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda 31 Odpowiedź przez hw_ 2014-10-14 13:28:14 Ostatnio edytowany przez hw_ (2014-10-14 13:28:53) hw_ Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-09 Posty: 196 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa Inko, jednemu owa więź bliskości zanika, innemu bo nieznane są nadal powody pożycia małżeńskiego w oddzielnych do chrapania to niestety wiem jak bardzo bywa uciążliwe, ale do głowy by mi nie przyszło wyprowadzać się do drugiego pokoju z takiego powodu choć często z idę do pracy niedospana. Odrabiam drzemką po gdy wraz z mężem osiągniemy wiek "pewien" to będę chcieć, by spał obok mnie, nawet chrapiący, śliniący się czy robiący pod siebie, jednocześnie mając świadomość, że może zasłabnąć, może sam nie dość do kuchni po tę słynną już szklankę w osobnych sypialniach to związek na odległość Nielicznym się udaje. 32 Odpowiedź przez in_ka 2014-10-14 13:48:20 in_ka Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-03 Posty: 7,570 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa hw_ napisał/a:A gdy wraz z mężem osiągniemy wiek "pewien" to będę chcieć, by spał obok mnie, nawet chrapiący, śliniący się czy robiący pod siebie,a to się okaże...ale ok życzę, żeby tak było albo nie - niech nie będzie, dożyjcie w zdrowiu i sprawności późnej starości jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda 33 Odpowiedź przez hw_ 2014-10-14 14:25:11 hw_ Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-01-09 Posty: 196 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwaInko, dziękuję i również wszystkiego dobrego! Przepraszam autorkę za OT, ale wypada podziękować i życzyć wzajemnie 34 Odpowiedź przez mama11 2014-10-17 12:48:02 mama11 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-10-07 Posty: 9 Wiek: 65 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwaPoruszyłyście Panie temat osobnego spania. Tak się dzieje z wygodnictwa. Z chwilą wyjścia dzieci z rodzinnego gniazda - dwa wolne pokoje kazde z nas poszło spać osobno, ponadto moj mąż bardzo, ale to bardzo chrapie. Osobne łoza nie muszą ale mogą rozszczelnic małżeństwo. To tyle na temat osobnego spania. A teraz prośba o rady, lub sugestie w mojej sprawie. Tak jak sie spodziewałam mój mąz prubuje zamieść sprawe pod dywan. Czekałam poniedziałek, wtorek, środa i nic żadnej rozmowy. W końcu nie wytrzymałam i sama zaczęłam rozmowe zapytałam sie jak mam rozumieć ten jego powrót do domu - powrót do domu a nie do mnie. W lakoniczny sposób powiedział, że jeszcze sie bardzo żle czuje - wysoki poziom cukru . i powrócimy do rozmowy za kilka dni. Same powiedziałyście, że to jest mój czas i powinnam go wykorzystać nalegalam na tą rozmowę. Powiedział ze jest w tej chwili w hibernacji - powiedział, że w tym wieku, nie umie zaczynać życia od nowa, ze chciałby byc ze mną. Ze dla niego był to za duzy stres, Chciałby wrócic do domu, ale to musi wg. niego jeszcze trochę potrwać, musi powoli wygasić tamte emocje. Powiedział, że musi jeszcze ze dwa razy pojechac do niej po swoje rzeczy. Bedzie się starał się zapomnieć .Ja chciałabym wiedziec na jakiej zasadzie on wrócil. Jak widzicie to ciężki przypadek- brak nawet wymiany słownej z jego strony. Czekam na tą definytywną rozmowę oczekuje przeprosin, deklaracji i jesli ma wrócić to na moich zasadach. Jesli mu zależy to moje warunki są jasne i klarowne: zrywa z tą panią definytywnie od razu a nie na raty, jedzie tylko raz po swoje rzeczy, o wszystkim mi mówi, nie mamy tajemnic, jdziemy wspólnie do poradni małżeńskiej to już wielokrotnie mu proponowałam, ale on do tej pory kategorycznie odmawiał. Postara się jeśli to będzie możliwe naprawić to co zniszczył, odbudowc zaufanie. Mam bardzo dużo wątpliwości i niwiwdomych jakie jeszcze warunki i zachowania moge od niego wyegzekwować, żeby móc zacząć od nowa. Boje się jednego, że wrócił tylko dlatego, że tak mu wygodnie stara zona do roboty, opieki, do wygodnego zycia a kochanka dla przyjemności. Jak w przyszłości mogę sprawdzić czy nie utrzymuje z nią kontaktu, przecież tyle razy mnie oszukiwał i kłamał w żywe oczy. Teraz jeszcze przed tą rozmową mam wątpliwości bo pojechał do kolegi na trzy dni Jest u niego napewno ale wzioł ze sobą ten telefon który słuzył do rozmów z kochanką. Od tej rozmowy wiele zalezy. Jesli chodzi o sprawę rozwodowa to jest w toku, nie ma jeszcze terminu rozprawy i napewno będzie mnie namawiał, zebym ją wycofała. Mam czas jesli się nawet pogodzimy to jej nie wycofam moge ewentualnie ja zawiesic. Przepraszam że tak chaotycznie pisze, ale nerwy i emocje daja znac o sobie. Chciałabym rozegrać to mądrze, żeby póżniej nie żałować. 35 Odpowiedź przez in_ka 2014-10-17 13:05:04 in_ka Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-03-03 Posty: 7,570 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa i nie wycofuj sprawy...rozumiem, że mąż nie wie za bardzo, co ma robić a wystarczająco boi się, że nie będzie miał powrotunie jest chyba jeszcze do końca zdecydowanynie ułatwiaj mumyślę, że dobra jest stanowczość z twojej strony - wróciłeś ok ale jasny układ, tak jak powiedziałaśkochana a co będzie dalej w przyszłości a kto to wie ...wiesz rozumiem o czym mówi - wygaszać emocje, że potrzebuje czasu w to wierzę jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda 36 Odpowiedź przez End_aluzja 2014-10-17 14:11:24 End_aluzja Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-12-04 Posty: 6,548 Odp: zdrada,rozstanie,rozwód po 40 latach małzenstwa fajnie, że wiesz, pod jakimi warunkami może wrócić i czego oczekujeszpilnuj tego i wymagajnie jesteś opcją bezpieczne życie - ytylko kobietą, która zasługuje na miłośc, szacunek i wyłącznośćjesteś partnerką a nie kawałkiem mebla w wygodnym i znanym domu serca na zakręcie...rozpoznamy się;) Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Nagle zdajecie sobie sprawę, budząc się nad ranem, że zaczynacie się zastanawiać, co też w ogóle widzieliście w swoim współmałżonku i dlaczego zdecydowaliście się spędzić z tą osobą resztę życia. Rzeczywistość daje o sobie znać z coraz większą siłą? Socjologowie i psychologowie twierdzą, że aby osiągnąć pełną dojrzałość, człowiek z wiekiem musi przechodzić kolejne etapy rozwoju. Czy małżeństwo także dojrzewa etapami? Oczywiście, choć różni specjaliści z zakresu problemów małżeństwa różnie je definiują. Małżonkowie zaś - spoglądając wstecz na swoje długoletnie pożycie - potrafią wskazać wszystkie kolejne etapy, przez jakie przechodził ich związek. Nie są one, rzecz jasna, dla każdej pary małżeńskiej identyczne. Co więcej, z jednej fazy do drugiej nie zawsze przechodzi się płynnie, dlatego jeśli małżonkowie utkną na którymś z etapów i nie podejmą pracy nad rozwojem, ich związek znacznie ucierpi. Czym charakteryzują się poszczególne etapy życia małżeńskiego? Eksperci od spraw małżeństwa zapewne nazwą je inaczej niż my w niniejszej książce - nasze terminy są bowiem owocem burzy mózgów, jaka towarzyszyła wspólnej pracy nad książką. Oparliśmy się zarówno na doświadczeniu osobistym, jak i doświadczeniu naszych rozmówców. Czytelnikowi należy się jedno wyjaśnienie: opisywane poniżej etapy niekoniecznie muszą pojawiać się w ich związku w podanej niżej kolejności. Ponadto, małżonkowie mogą przechodzić przez niektóre z nich wielokrotnie podczas trwania związku. Błoga nieświadomość Jest to skok w wierze, jaki wykonują młodzi ludzie, decydując się na małżeństwo. Często decyzję tę podejmuje się na etapie "chemicznego" zauroczenia drugą osobą: zakochanie pobudza w mózgu konkretne reakcje chemiczne. To właśnie odzwierciedla pierwsza część nadanej przez nas nazwy - swoisty "błogostan". Co do "nieświadomości", nie sposób jej uniknąć. Wszystkie pary rozpoczynają wspólną podróż przez życie w małżeństwie nieświadome napięć i radości, jakie na swej drodze napotkają. Muszą dopiero ich doświadczyć, aby wyjść z fazy błogiej nieświadomości. Charakterystyczne dla tego etapu są wzloty i upadki oraz fizyczne pożądanie i jego zaspokajanie. Cieszcie się tym czasem, dopóki trwa. O, Boże! Nagle zdajecie sobie sprawę, budząc się nad ranem, że zaczynacie się zastanawiać, co też w ogóle widzieliście w swoim współmałżonku i dlaczego zdecydowaliście się spędzić z tą osobą resztę życia. Rzeczywistość daje o sobie znać z coraz większą siłą. Rozwiewają się iluzje związane z osobą współmałżonka i związkiem. Błogostan ustępuje stopniowo małżeńskiej codzienności: płaceniu rachunków, kontaktom z teściami, sprzątaniu i zwykłej rutynie dnia powszedniego. Zdarza się, że w ten etap wkracza się po pierwszej po ślubie poważnej kłótni. Przeszkody Ten etap często zaczyna się wraz z przyjściem na świat dzieci bądź pojawieniem się zobowiązań związanych z karierą zawodową lub zaangażowaniem w życie lokalnej wspólnoty. Najczęściej faza ta dotyczy par trzydziestokilkuletnich - jest to dekada, w której każdy kształtuje własne dorosłe życie. Zdarza się, że małżonkowie na kilka lat "przestawiają swoje małżeństwo na autopilota", sami zaś koncentrują się na sprawach związanych z dziećmi, pracą czy działalnością na rzecz wspólnoty. Godzinami mogą wówczas rozmawiać o sprawach związanych z organizacją życia czy dzielić się opowieściami o zmęczeniu. Na tym etapie pożycia mogą czuć się bardzo sobie bliscy, o ile stanowią dobry zespół, zdążający do wspólnego celu. Faza ta może okazać się naprawdę ożywcza, o ile towarzyszy jej przejrzystość działań i świadomość celu. Jest ona przy tym niezwykle ważna - przypomina bowiem małżonkom, że płacenie rachunków, robienie prania i inne pozornie przyziemne zadania nie są przeszkodą na drodze rozwoju ich związku, gdyż ów codzienny trud stanowi integralną część wspólnego życia. Etapowi temu towarzyszy jednak pewne niebezpieczeństwo: otóż mogą się pojawić całkiem poważne kwestie, takie jak podział władzy w małżeństwie, rzutujący na podział obowiązków związanych z wychowywaniem dzieci. Jeżeli z powodu ciągłego zapracowania i zabiegania nie zostaną one rzetelnie przedyskutowane i odpowiednio szybko rozwiązane, problemy mogą narastać, wywołując w końcu kryzys. Niestety, na tym etapie wspólnego życia małżonkowie często nie pozwalają sobie na luksus oderwania się od codziennej krzątaniny po to tylko, by poświęcić sobie nawzajem więcej uwagi, porozmawiać o sprawach ważnych i odzyskać nieco dawnego stanu błogiej nieświadomości. Ani uciec, ani się ukryć Pewna kobieta dobrze zapamiętała radę, jakiej udzielił jej ksiądz, prowadzący nauki przedmałżeńskie: "Nie będziecie sobie naprawdę oddani, dopóki nie osiągniecie etapu, na którym macie ochotę odejść, ale świadomie decydujecie się zostać". Pomyślała wówczas, że może się to zdarzyć raz, a wtedy ich "więź na wieki" zostanie ostatecznie przypieczętowana. W siódmym roku małżeństwa zadzwoniła do owego księdza i powiedziała: "Nie mówił ksiądz, że będę miała ochotę odejść aż pięć razy!". Tak było również w przypadku jej męża. Ale pozostali razem; nigdzie nie uciekają ani też nie ukrywają się przed sobą. Są razem. Nie zawsze jest to łatwe. W tej fazie małżonkowie muszą się ponownie związać ze sobą pośród wątpliwości, obaw, gniewu, a nawet rozpaczy. Często jedyną rzeczą, która każe im pozostać ze sobą, jest czysta wola pozostania razem. Niejednokrotnie też ich więź wydaje się bardzo krucha, i rzeczywiście na tym etapie nierzadko tak bywa. Pewna kobieta obrazowo określiła to jako związek połączony spinaczami do papieru. Było - minęło Na tym etapie - często typowym dla par w średnim wieku - małżonkowie próbują zmieniać siebie nawzajem: albo całkowicie odmienić samych siebie, albo wpływać na otoczenie. Nie muszą to być zapędy szkodliwe, jednak mogą wzbudzać nierealną nadzieję, że diametralna zmiana zrekompensuje rozczarowanie małżeństwem bądź współmałżonkiem. Wiek średni to czas opłakiwania utraconych szans. Trzeba opłakać rozczarowanie współmałżonkiem, związkiem, dziećmi i samym sobą. Etap ów - często rozpoczynający się z chwilą, gdy najmłodsze dziecko opuszcza dom rodzinny - charakteryzuje się tęsknotą za tym, co się nie zdarzyło i już nigdy nie zdarzy. Jest to czas szczególnie trudny i niekiedy małżeństwo nie jest w stanie go przetrwać. Wszystko już było Małżonkowie wtedy mówią: "Zakochaliśmy się w sobie ponownie". Czują wdzięczność i radość płynącą z faktu bycia razem. Zdarza się, że zaczynają wówczas uprawiać hobby zarzucone na etapie "Przeszkody". Zrezygnowali już z męczących wysiłków zmienienia współmałżonka. Zaakceptowali siebie nawzajem takimi, jacy w istocie są. Fazie tej towarzyszy spora doza rezygnacji, ale też radość i poczucie wolności. Nadchodzi koniec Jest to czas, kiedy małżonkowie muszą niejednokrotnie otoczyć siebie nawzajem opieką i podejmować bolesne decyzje z tym związane. Szykują się też do ostatecznego pożegnania i do pochowania współmałżonka, który odejdzie wcześniej. Może to być czas straszny, a jednocześnie pełen czułości. Może też ów czas dawać wiele satysfakcji. W tradycji katolickiej jest to czas przepojony nadzieją i obietnicą wspólnego życia na wieki. Więcej w książce: Małżeństwo. Problem czy szansa - Catherine Johnston, Daniel Kendall SJ, Rebecca Nappi Małżeństwo to swoisty, indywidualny związek między dwiema osobami, z założenia trwały. Jest to stosunek prawny, z którego bezsprzecznie wynikają zarówno prawa, jak i obowiązki o charakterze wzajemnym. Są jednak sytuacje, w których dochodzi do rozpadu stosunków między małżonkami oraz rozkładu pożycia. Wówczas można wnieść pozew o rozwód lub separację. Czym jest rozwód, a czym separacja? 1. Czym jest rozwód? 2. Kiedy możemy starać się o rozwód? 3. Czy sąd może nie udzielić rozwodu? 4. Jak napisać pozew o rozwód? 5. Gdzie złożyć pozew o rozwód? 6. Jakie są skutki rozwodu? 7. Czy można powrócić do dotychczasowego nazwiska po rozwodzie? 8. Rozwód – czy można zmienić nazwisko dziecka? 9. Czym jest intercyza? 10. Czym jest majątek osobisty? 11. Czym jest majątek wspólny? 12. Czy udział w spółce z może stanowić majątek wspólny małżonków? 13. Czy zakup nieruchomości przez małżonków należy do majątku wspólnego? 14. Rozwód – jak podzielić majątek? 15. Co z podatkiem przy podziale majątku? 16. Co z opieką nad dzieckiem po rozwodzie? 17. Czy w przypadku opieki naprzemiennej przysługuje 500+? 18. Jakie uprawnienia przysługują rodzicowi z ograniczoną władzą rodzicielską? 19. Czym jest zaprzeczenie macierzyństwa? 20. Czym jest zaprzeczenie ojcostwa? 21. Czym jest uznanie ojcostwa? 22. Jak zabezpieczyć kontakty z dzieckiem po rozwodzie? 23. Czy rodzic może uprowadzić własne dziecko? 24. Czym jest porwanie rodzicielskie? 25. Jak odzyskać porwane dziecko? 26. Czym jest separacja? 27. Czym jest separacja faktyczna? 28. Czym jest separacja prawna? 29. Jakie są skutki orzeczenia separacji? 30. Czy można cofnąć separację? 31. Czym jest ustanie małżeństwa? 32. Jakie są przyczyny ustania małżeństwa? 33. Czy choroba psychiczna może być przesłanką do unieważnienia małżeństwa? 34. Czy można dochodzić roszczeń wobec prezentów po rozstaniu? 35. W jakich przypadkach eks może domagać się zwrotu podarunku? 36. Czy za zdradę można dochodzić zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych? 37. Czym jest obowiązek alimentacyjny między byłymi małżonkami? 38. Kiedy wygasa obowiązek alimentacyjny? 39. Czy można stracić prawo jazdy za niepłacenie alimentów? 40. Czy uchylanie się od alimentów jest przestępstwem? 41. Czy rodzic przebywający w zakładzie karnym musi płacić alimenty? 42. Kiedy jest możliwe podwyższenie alimentów na dziecko? 43. Jak podwyższyć alimenty na dziecko? Czym jest rozwód?Rozwód jest rozwiązaniem małżeństwa przez sąd, kiedy między małżonkami nastąpił trwały lub zupełny rozkład pożycia. Oznacza to, że między nimi została zerwana wszelka istniejąca do tej pory więź: duchowa, fizyczna i między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód. Kodeks rodzinny i opiekuńczy, art. 56 § możemy starać się o rozwód?O rozwód można się starać, kiedy między małżonkami dojdzie do zupełnego i trwałego rozpadu pożycia. Zupełny rozkład pożycia następuje, kiedy łączące małżonków więzi duchowe, fizyczne i gospodarcze przestają istnieć. Drugim warunkiem rozwodu jest trwałość rozpadu pożycia małżeńskiego. Występuje wtedy, gdy rozpad ma charakter ostateczny i sąd może nie udzielić rozwodu?Rozwód nie zostanie orzeczony, jeśli – pomimo wystąpienia obu przesłanek rozwodowych – pojawi się choćby jedna z tzw. przeszkód rozwodowych. Pierwszą z przeszkód rozwodowych jest dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków. Sąd stwierdza, czy w przypadku rozwiązania małżeństwa nie dojdzie do osłabienia relacji rodzicielskich oraz zaspokojone zostaną wszystkie potrzeby materialne i emocjonalne orzeczenia rozwodu nie potrzeba zgody współmałżonka. Istnieją jednak przypadki, gdy sprzeciw małżonka uniemożliwi rozwiązanie małżeństwa. Chodzi o sprzeciw małżonka niewinnego, gdy rozwodu żąda małżonek wyłącznie winny rozpadu napisać pozew o rozwód?Pozew o rozwód musi mieć formę pisemną. Należy w nim zawrzeć: informację, do jakiego sądu kieruje się pozew rozwodowy, wskazanie stron pozwu (kto jest powodem, kto pozwanym – imiona, nazwiska, adresy pobytu, nr PESEL), tytuł pisma (pozew o rozwód bez orzekania o winie, pozew o rozwód z orzeczeniem o winie), wskazanie żądania (wskazanie winy), uzasadnienie wniosku i podpis powoda lub prawnika, który go reprezentuje. Pozew rozwodowy musi być dostarczony do sądu w dwóch kopiach. Należy dołączyć do niego również skrócony odpis aktu małżeństwa, skrócone odpisy aktów urodzeń dzieci (jeśli są niepełnoletnie) oraz potwierdzenie uiszczenia opłaty złożyć pozew o rozwód?Pozew rozwodowy powinien być złożony w sądzie okręgowym (wydział rodzinny lub cywilny) właściwym dla ostatniego wspólnego miejsca zamieszkania małżonków, lub jednego z małżonków. Jeżeli adres jest nieaktualny, wówczas właściwym sądem do rozpatrzenia pozwu jest sąd w miejscu zamieszkania powoda, a w dalszej kolejności – pozwanego są skutki rozwodu?Od dnia uprawomocnienia się wyroku rozwodowego małżonkowie stają się osobami wolnymi (mogą zawrzeć nowe małżeństwo). Powstaje także obowiązek alimentacyjny między małżonkami oraz obowiązek płacenia alimentów na dzieci. Sąd rozstrzyga o władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem obojga małżonków. Oprócz tego powstaje również rozdzielność majątkowa między małżonkami oraz wyłączenie z dziedziczenia. Gdy dziecko urodzi się po upływie 300 dni od wydania orzeczenia o rozwodzie, pojawia się natomiast brak domniemania pochodzenia dziecka z tego można powrócić do dotychczasowego nazwiska po rozwodzie?Tak, po ślubie istnieje możliwość wrócenia do poprzedniego nazwiska. Aby tego dokonać, wystarczy złożyć oświadczenie przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego. Oświadczenie może być złożone bezpośrednio po zawarciu małżeństwa albo przed sporządzeniem przez kierownika urzędu stanu cywilnego zaświadczenia stwierdzającego brak okoliczności wyłączających zawarcie – czy można zmienić nazwisko dziecka?Po rozwodzie rodziców nazwisko dziecka nie ulega zmianie, nawet jeśli jeden z małżonków powrócił do swojego poprzedniego nazwiska. Zmiana nazwiska dziecka możliwa jest za pisemną zgodą obu stron. Jeśli natomiast dziecko ukończyło 13. rok życia, dodatkowo niezbędna jest jego pisemna również: Zmiana nazwiska własnego i dzieci po rozwodzie. Lepiej się pospieszyć!Czym jest intercyza?Małżonków po ślubie łączy wspólnota majątkowa. Jednak, jeśli chcą oni ustalić rozdzielność majątku, najpóźniej dzień przed ślubem powinni spisać u notariusza intercyzę. Sporządzony akt, nazywany często umową przedślubną, nabiera mocy prawnej wraz z zawarciem ślubu. W przypadku niezawarcia związku małżeńskiego akt ten staje się nieważny. Intercyza pozwala zachować każdemu z małżonków swój majątek: zarówno ten posiadany przed ślubem, jak i nabyty po jego jest majątek osobisty?Majątek osobisty to majątek, który – w rozumieniu polskiego prawa – należy tylko do jednego z małżonków. W jego skład wchodzą wszystkie dobra nabyte przed zawarciem związku małżeńskiego. Art. 33 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego dokładnie wylicza wszystkie dobra, które zaliczają się do majątku osobistego majątku osobistego każdego z małżonków należą: 1) przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej; 2) przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił; 3) prawa majątkowe wynikające ze wspólności łącznej podlegającej odrębnym przepisom; 4) przedmioty majątkowe służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków; 5) prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie; 6) przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; nie dotyczy to jednak renty należnej poszkodowanemu małżonkowi z powodu całkowitej lub częściowej utraty zdolności do pracy zarobkowej albo z powodu zwiększenia się jego potrzeb lub zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość; 7) wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za pracę lub z tytułu innej działalności zarobkowej jednego z małżonków; 8) przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków; 9) prawa autorskie i prawa pokrewne, prawa własności przemysłowej oraz inne prawa twórcy; 10) przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Kodeks rodzinny i opiekuńczy, art. 33Czym jest majątek wspólny?Majątek wspólny to wszystkie dobra, które nabyte zostały podczas trwania związku małżeńskiego. Rzeczy nabyte za środki pochodzące z majątku wspólnego automatycznie stanowią wspólną własność chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków. Kodeks rodzinny i opiekuńczy, art. 31 § 1Do majątku wspólnego należą w szczególności: 1) pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków; 2) dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków; 3) środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków; 4) kwoty składek zewidencjonowanych na subkoncie, o którym mowa w art. 40a subkonto w ramach konta ubezpieczonego ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Kodeks rodzinny i opiekuńczy, art. 31 § 2Przeczytaj również: Rozwód i podział majątku - czym jest majątek wspólny i jak go dzielić?Czy udział w spółce z może stanowić majątek wspólny małżonków?Tak, jeżeli spółka z została nabyta w trakcie trwania małżeństwa. Na mocy prawa staje się wtedy współwłasnością obojga małżonków. Jeżeli jednak udziały zostały nabyte w zamian za składniki majątku osobistego jednego z małżonków, wówczas stanowią jego wyłączną zakup nieruchomości przez małżonków należy do majątku wspólnego?Nabyte przez małżonków dobra (nieruchomości, samochody czy inne ruchomości) stanowią majątek wspólny małżonków. Przedmioty majątkowe nabyte przed ślubem stanowią majątek odrębny małżonka. Jednakże w prawie występuje domniemanie, że przedmiot majątkowy nabyty w trakcie trwania małżeństwa wchodzi do majątku wspólnego małżonków (warunek: pozostają we wspólności majątkowej). W akcie notarialnym przeniesienia własności nieruchomości notariusz powinien dokonać zapisu, że środki na nabycie własności pochodzą z majątku osobistego małżonka. Ten zapis jest warunkiem niewpisywania się w majątek wspólny nabytej – jak podzielić majątek?Po zawarciu związku małżeńskiego powstaje majątkowa współwłasność małżeńska. Przy rozwodzie dochodzi do podziału wspólnego dorobku. Do definitywnego uregulowania konieczny jest podział majątku dorobkowego małżonków. Wniosek w tej sprawie kieruje się do sądu rejonowego, właściwego według położenia dzielonego dobytku. Można go złożyć w trakcie rozwodu, ale także kilka lub kilkanaście lat później, ponieważ roszczenie nie ulega przedawnieniu. Małżonek, który na zakup wspólnego mieszkania przeznaczył środki z osobistego dorobku, może je odzyskać w trakcie postępowania o podział majątku. W związku z tym powinien zgłosić wniosek o rozliczenie pochodzących z niego nakładów na majątek z podatkiem przy podziale majątku?Podział majątku małżonków nie rodzi obowiązku zapłaty podatku dochodowego od osób fizycznych. W przypadku zniesienia współwłasności małżeńskiej i podziału majątku wspólnego nie powstanie obowiązek zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych. Art. 45 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowi, że każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty. Wyjątkiem w tej sytuacji są wydatki i nakłady konieczne na przedmioty przynoszące dochód. Nie można też żądać zwrotu kosztów poniesionych w celu zaspokojenia potrzeb rodziny. Zwrotu dokonuje się przy podziale majątku wspólnego (na mocy umowy bądź orzeczenia sądu). W związku z tym przychody otrzymane wskutek podziału wspólnego majątku małżonków w wyniku ustania lub ograniczenia małżeńskiej wspólności majątkowej nie podlegają z opieką nad dzieckiem po rozwodzie?W postępowaniu rozwodowym sąd orzeka nie tylko o trwałym rozpadzie pożycia małżeńskiego, ale też o opiece nad małoletnim dzieckiem. Najczęściej w wyniku postępowania przyznaje sprawowanie opieki rodzicielskiej jednemu z rodziców. Drugi rodzic (najczęściej ojciec) według ustanowionego wyroku ma prawo do kontaktów z dziećmi i jest obowiązany płacić alimenty na ich utrzymanie. Coraz częściej sąd przychyla się do wykonywania władzy rodzicielskiej naprzemiennie przez oboje rodziców. Warunkiem takiego orzeczenia jest złożenie podczas rozprawy rozwodowej porozumienia w przypadku opieki naprzemiennej przysługuje 500+?Świadczenie 500+ wypłacane jest rodzicowi, który sprawuje faktyczną opiekę nad dzieckiem. Gdy dziecko, zgodnie z orzeczeniem sądu, jest pod opieką naprzemienną obydwojga rodziców rozwiedzionych, żyjących w separacji lub żyjących w rozłączeniu, sprawowaną w porównywalnych i powtarzających się okresach, kwotę świadczenia wychowawczego ustala się każdemu z rodziców w wysokości połowy kwoty przysługującego za dany miesiąc świadczenia uprawnienia przysługują rodzicowi z ograniczoną władzą rodzicielską?Władza rodzicielska stanowi zbiór praw i obowiązków, jakie rodzic posiada względem dziecka, od chwili jego urodzenia się. Ograniczenie tych praw może nastąpić wyłącznie z dwóch powodów – w związku z zagrożeniem dobra dziecka lub w związku z rozłączeniem rodziców. Mimo orzeczenia o ograniczeniu władzy rodzicielskiej rodzic dalej ma prawo do kontaktu z dzieckiem i spotykania się z nim. Jeśli sąd ustali prawo do współdecydowania o istotnych sprawach, rodzicowi z ograniczoną władzą rodzicielską dalej przysługuje dostęp do dokumentacji medycznej dziecka i prawo do informacji o jego stanie jest zaprzeczenie macierzyństwa?Zaprzeczenie macierzyństwa to procedura, w której wskazuje się, że kobieta wpisana w akt urodzenia nie jest w rzeczywistości matką dziecka. Powództwo o zaprzeczenie macierzyństwa może wytoczyć samo dziecko i wytacza je ono przeciwko kobiecie wpisanej w akcie urodzenia jako matka. Po drugie powództwo może wytoczyć sama matka, przeciwko kobiecie wpisanej w akcie urodzenia jako matka, jeżeli jest w stanie udowodnić, że zapis ten jest nieprawdziwy. Kobieta wpisana w akcie urodzenia jako matka może również wytoczyć przeciwko dziecku powództwo o zaprzeczenie swojego jest zaprzeczenie ojcostwa?W sytuacji, kiedy dziecko urodzone w małżeństwie nie należy do męża kobiety, wymagane jest złożenie w sądzie sprawy o zaprzeczenie ojcostwa. Do tego czasu, w świetle prawa, ojcem dziecka pozostaje mąż matki. Wiąże się to z art. 62 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, według którego następuje domniemanie, że ojcem dziecka jest mąż matki. Zaprzeczenia ojcostwa może żądać: mąż matki, matka dziecka, dziecko po dojściu do pełnoletności oraz jest uznanie ojcostwa?Uznanie ojcostwa to oświadczenie przed kierownikiem stanu cywilnego, w którym mężczyzna będący ojcem dziecka potwierdza swoje ojcostwo. Oświadczenie to potwierdza również matka dziecka. Ma na to trzy miesiące. Matka i ojciec dziecka mogą również złożyć oświadczenia zabezpieczyć kontakty z dzieckiem po rozwodzie?Zabezpieczenie kontaktów z dzieckiem pozwala w czasie trwania sprawy o rozwód jednemu z rodziców na utrzymywanie stałych kontaktów z dzieckiem, które na co dzień przebywa z drugim. Wniosek o uregulowanie kontaktów z dzieckiem składa się w sądzie rejonowym. Powinien on zawierać uzasadnienie, dlaczego należy uregulować kontakty z dzieckiem przez sąd oraz propozycję sposobu ich realizacji. Kontakty mogą przybrać różną formę. Począwszy od osobistych spotkań z małoletnim, poprzez zaprowadzanie dziecka do szkoły i odprowadzanie go do jego miejsca zamieszkania, a skończywszy na kontakcie rodzic może uprowadzić własne dziecko?Tak. Dzieje się tak w sytuacji, kiedy jeden z rodziców po rozwodzie wraca do rodzinnego kraju razem z dzieckiem. Zgodę na przewóz dziecka do innego kraju powinien wyrazić również drugi rodzic, ewentualnie też sąd. Jeśli konflikty między rodzicami doprowadzają do porwania dziecka przez jednego z nich, kwestia samego uprowadzenia zatraca charakter wyłącznie kryminalny i staje się przedmiotem rozważań w oparciu o przepisy prawa również: Czy rodzic może uprowadzić własne dziecko?Czym jest porwanie rodzicielskie?Porwanie rodzicielskie to zdarzenie, w wyniku którego jedno z rodziców lub opiekunów prawnych posiadających władzę rodzicielską bez woli i wiedzy drugiego z nich pod pretekstem krótkotrwałego pobytu wywozi lub zatrzymuje osobę małoletnią na stałe, pozbawiając tym samym drugiego rodzica lub opiekuna prawnego posiadającego władzę rodzicielską możliwości utrzymywania kontaktu z małoletnim w przysługującym mu zgodnie z prawem odzyskać porwane dziecko?We wszystkich państwach należących do Unii Europejskiej funkcjonuje organ centralny, którego zadaniem jest pomoc rodzicom, których dziecko zostało uprowadzone za granicę. W związku z tym istnieje możliwość wszczęcia postępowania o powrót dziecka. Sąd rozstrzyga sprawę w terminie sześciu tygodni, a w toku postępowania powinien wysłuchać dziecko, chyba że jest to niewłaściwe ze względu na jego wiek czy poziom jest separacja?Separacja to rodzaj uchylenia wspólnoty małżeńskiej. Określa się ją też jako rozejście lub rozłączenie małżonków. Wyróżnia się dwa rodzaje separacji: separacja faktyczna i separacja jest separacja faktyczna?Separacja faktyczna (w przeciwieństwie do separacji prawnej) jest następstwem zachowań małżonków, nie skutkiem działalności sądu. Podobnie do rozwodu polega na ustaniu, rozkładzie wspólnego pożycia małżonków i rozpadzie więzi fizycznej, duchowej i gospodarczej. Małżonkowie mogą uzgodnić faktyczne rozłączenie, zostawiając sobie czas na ewentualne przemyślenia co do dalszych jest separacja prawna?Separacja prawna (sądowa) polega na usankcjonowaniu orzeczeniem sądu stanu separacji faktycznej ze skutkami typowymi dla orzeczenia rozwodu. Nie wiąże się jednak ze zniesieniem więzi małżeńskiej. Jest to swego rodzaju alternatywa dla rozwodu, dająca małżonkom szerszą autonomię w decydowaniu o losach ich są skutki orzeczenia separacji?Orzeczenie separacji, w przeciwieństwie do orzeczenia rozwodu, nie powoduje ustania między małżonkami nastąpił zupełny rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd orzekł separację. Kodeks rodzinny i opiekuńczy, art. 61 § 1Czy można cofnąć separację?Tak, separacja, w odróżnieniu od rozwodu, nie rozwiązuje małżeństwa. Istnieje więc możliwość powrotu do stanu sprzed jej orzeczenia. Sąd może znieść separację na zgodne żądanie obu jest ustanie małżeństwa?Ustanie małżeństwa to sytuacja, w której dochodzi do rozerwania trwałości więzi małżeńskiej. Przyczynami ustania związku małżeńskiego są: śmierć małżonka, uznanie małżonka za zmarłego oraz razie uznania jednego z małżonków za zmarłego domniemywa się, że małżeństwo ustało z chwilą, która w orzeczeniu o uznaniu tego małżonka za zmarłego została oznaczona jako chwila jego śmierci. Kodeks rodzinny i opiekuńczy, art. 55 § po uznaniu jednego z małżonków za zmarłego drugi małżonek zawarł nowy związek małżeński, związek ten nie może być unieważniony z tego powodu, że małżonek uznany za zmarłego żyje albo że jego śmierć nastąpiła w innej chwili aniżeli chwila oznaczona w orzeczeniu o uznaniu za zmarłego. Przepisu tego nie stosuje się, jeżeli w chwili zawarcia nowego związku małżeńskiego strony wiedziały, że małżonek uznany za zmarłego pozostaje przy życiu. Kodeks rodzinny i opiekuńczy, art. 55 § 2Jakie są przyczyny ustania małżeństwa?Z mocy prawa do przyczyn ustania małżeństwa zaliczamy śmierć jednego z małżonków lub uznanie jednego z małżonków za zmarłego. Jeżeli małżonek zaginął, w związku z innym bezpośrednim niebezpieczeństwem dla życia, może zostać uznany za zmarłego po upływie roku od dnia, w którym niebezpieczeństwo ustało albo według okoliczności powinno było ustać. Do innych przyczyn należy wyrok sądu orzekający o rozwodzie lub orzeczenie o unieważnieniu choroba psychiczna może być przesłanką do unieważnienia małżeństwa?Tak, jednak nie każda choroba psychiczna spowoduje unieważnienie małżeństwa, a jedynie taka, która zagraża małżeństwu lub zdrowiu przyszłego potomstwa. Podstawą do unieważnienia małżeństwa mogą być też zaburzenia psychotyczne, które wywołują taki sam skutek jak choroba można dochodzić roszczeń wobec prezentów po rozstaniu?Tak, jeśli jedna ze stron czyni nakłady pieniężne na rzecz drugiej, licząc na formalizację związku, może żądać ich zwrotu, jeżeli do tego stanu nie doszło. Nie trzeba przy tym zaznaczać, że w przypadku pewnych sytuacji w przyszłości prezent powinien zostać jakich przypadkach eks może domagać się zwrotu podarunku?Każda sytuacja rozpatrywana jest indywidualnie. Zwrot prezentu po rozstaniu może nastąpić jednak przez wzgląd na: pożyczkę, użyczenia czy świadczenia za zdradę można dochodzić zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych?Nie, w przypadku zdrady małżeńskiej do ochrony więzi rodzinno-prawnych między małżonkami nie mają zastosowania przepisy o ochronie dóbr osobistych. Dochodzenie zadośćuczynienia od zdradzającego małżonka w trybie ochrony dóbr osobistych nie jest jest obowiązek alimentacyjny między byłymi małżonkami?Zgodnie z art. 60 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego: Małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym który został obarczony obowiązkiem alimentacji, musi dostarczać środki utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego do alimentów również: Obowiązek alimentacyjny między byłymi małżonkamiKiedy wygasa obowiązek alimentacyjny?Obowiązek alimentacyjny wobec małżonka wygasa z chwilą wstąpienia przez niego w nowy związek małżeński. Jeśli małżonek nie został uznany za winnego rozpadu małżeństwa, obowiązek ten wygasa z upływem 5 lat od orzeczenia można stracić prawo jazdy za niepłacenie alimentów?Tak, dłużnik alimentacyjny może stracić prawo jazdy, jeżeli w ciągu ostatnich sześciu miesięcy nie zapłacił więcej niż 50 procent zasądzonych alimentów. Dłużnik alimentacyjny powinien złożyć gminie oświadczenie majątkowe i umożliwić odpowiednim organom przeprowadzenie wywiadu alimentacyjnego. Jeżeli tego nie zrobi, samorząd gminy może zawiadomić organy ścigania o popełnieniu przestępstwa oraz zatrzymać jego prawo uchylanie się od alimentów jest przestępstwem?Tak, zgodnie z art. art. 209 § 1 Kodeksu karnego, każdy, kto uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. W związku z tym przestępstwa niealimentacji dopuszcza się taka osoba, która może wykonać ciążący na niej obowiązek alimentacyjny, ale tego nie czyni, mimo realnych rodzic przebywający w zakładzie karnym musi płacić alimenty?Tak. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 26 maja 1995 r., sygn. akt: III CZP 178/94, przebywanie w zakładzie karnym nie powoduje, że obowiązek alimentacyjny względem małoletniego zostaje z tego powodu automatycznie ograniczony. Ze względu na fakt, że dłużnik pozostaje w zakładzie karnym, egzekucja alimentów może okazać się nieskuteczna. W związku z tym osoba uprawniona może zgłosić się do funduszu alimentacyjnego o wypłatę należnego jej jest możliwe podwyższenie alimentów na dziecko?Wraz ze wzrastaniem potrzeb dziecka można zwrócić się do sądu z pozwem o zmianę wysokości alimentów. Sytuacją, w której można zwrócić się o podwyższenie wydatków na dziecko, jest choroba lub nagły wypadek. W takiej sytuacji nieuniknione będzie bowiem zapewnienie kosztownej terapii czy rehabilitacja. Takich argumentów można zatem użyć jako uzasadnienie podwyższyć alimenty na dziecko?Aby podwyższyć alimenty, należy skierować pozew do sądu. Dodatkowo przed sądem należy udowodnić, że faktycznie doszło do zmiany okoliczności umożliwiających podwyższenie alimentów. W pierwszej kolejności należy zwrócić się o podwyższenie alimentów bezpośrednio do rodzica, który je wypłaca. Jeśli ten się na to zgodzi, wystarczy w obecności notariusza złożyć oświadczenie o dobrowolnym podniesieniu alimentów. W przeciwnym wypadku konieczne stanie się wniesienie pozwu o podwyższenie alimentów do sądu.

rozstanie po 25 latach małżeństwa