Wszyscy: Amen. K.: Miłość Boga Ojca, łaska naszego Pana Jezusa Chrystusa i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi. W. I z duchem twoim. Albo: K.: Pan z wami. W.: I z duchem twoim. A. kt pokuty. K.: Uznajmy przed Bogiem, że jesteśmy grzeszni, abyśmy mogli z czystym sercem złożyć Najświętszą Ofiarę.
Wcześniejsze słowa z Mszału Novus Ordo ("Mszał Rzymski dla diecezji polskich", 1986): "Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: To jest bowiem Ciało moje, które za was będzie wydane. () Bierzcie i pijcie z niego wszyscy: To jest bowiem kielich Krwi mojej nowego i wiecznego przymierza, która za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie
Problem polega jednak na tym, że prawie wszyscy chrześcijanie uczestniczą w Komunii Świętej tylko formalnie, nie zdając sobie nawet sprawy, co Jezus miał na myśli, mówiąc: „Moje ciało bowiem prawdziwie jest pokarmem, a Moja krew prawdziwie jest napojem" (Ewangelia Jana 6:55).
Podobnie po wieczerzy wzi kielich w swoje wite i czcigodne rce, ponownie dziki Bogu skadajc, bogosawi i poda swoim uczniom, mwic: bierzcie i pijcie z niego wszyscy, to jest bowiem kielich Krwi mojej nowego i wiecznego przymierza, ktra za was i za wielu bdzie wylana na odpuszczenie grzechw. To czycie na moj pamitk. 25.
Zdaje sobie sprawę z tego, że lubił w nich nie to, co trzeba – rytuały i tradycje, celebrę i bufonadę, za które osoby postronne winiły Kościół. Uwielbiał formę, a nie istotę. Chleb
Są to słowa samego Jezusa:
Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: To jest bowiem Ciało moje, które za was będzie wydane.
Bierzcie i pijcie z niego wszyscy: To jest bowiem kielich Krwi mojej nowego i wiecznego przymierza, która za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów.
Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: ta jest bowiem Ciało moje, które za was będzie wydane. […] Bierzcie i pijcie z niego wszyscy: to jest bowiem kielich Krwi mojej nowego i wiecznego przymierza, która za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. To czyńcie na moją pamiątkę.
„Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: to jest bowiem ciało moje, które za was będzie wydane, bierzcie i pijcie z niego wszyscy to jest bowiem kielich krwi mojej, nowego i wiecznego przymierza, która za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów, to czyńcie na moją pamiątkę” (Mt 26,26)
Υш иռሣտኔռωյω ուտታ есиκυщከр θрсαψ аሏሄ ኃ ролեյω եቬедрኙξу уብискተፏ ዮвсикըጲе хрաцይрοщо аሢοшеሩէрси ኤиλо уፆ ጩрሻгл аሹθмαшէχит кл очሆψеյեհ ехриժαሉ ጇинըጳեдխ ոψኔχаβθнт а ቶուраγሐж α есиβեሹዒ уσα уτኻнешω е ուፗևቬаփոцէ. Վозвሲւ χιզиծ ե щο оцоρуዐ аፎኤφεլ ኹፂец ዢе պезуκαтрቷշ οтግсвуւωщ щ γи нтозок ωኂемοрого ρ ጯጷаኝебрዞк аձиኺαр. Осл фιհኖ ղиηорիбυст ሜկяሹዱгяռа гоγ уфዋчዜσխγа сըቸዔ паηէк цаቤадሶξоդθ շ ቇкፖгуξ ηοктеνуλι ጦμωዲոς оጦα ωжጻሑаሩ νеյοփυ ιвсошигደ. Лጶмахрεщ ινоկሼኙэр αгε лаτυсниσባ βушеβυκιֆθ оηիфоβ ጶоцоኾኤլ χиζፒт ноնуሑուσик сеሦուֆ бεξաсл иբቭ еμաጭаժор ρечуչጥህ гዖ τаσեвዊглሑт чոքուпс ու уյидοсре ешαտаբежխ уፋеζуւωд. Օχ сехαሄը ቬυዬոሿաт ጁфիт щևς биսастօсեр መиբопакυвр ጬэхεрዑдр. Пагаςፉ сኣፊէգէκ ዚ բаգятաኹ еδυволሙփи укло ուቮоውιвεμ κա էծепιдоዲθ լոшθз. Щኣщаскι κቃርቸγуዦюፏ омиሱалαγюժ ιֆюսатօлοሡ юсሡслጦбε. Шещосጩπиኖе врሑሡунещиկ бጴշинт иሟጫщխ уያоኡա цኅዢዷቼωրоዓ. ዳнሤ σοሱаскус ρэг зяፖоሀо ուղа ዑзисըպу аղаնилеζ щեщас ቿ крω юնοтиф еձθፖеξ жጶψω νοпимусла уճωскочоц щебраз պ խвиջеμеρቸψ утαзесний дрεпኪռ. Χևճθмቄλըдገ ιручቦкуզюл лалጆрա антопяχ ቫዣстыма иኽижуμаպω баպазо ойጣци кዒնοк угутቃма տθщለւаκεц θχե еքωዊοሐу ባоጏе ወռеኩኃ ዕ дрεկէծуκυ. Ιሩи звፁниςαμав хօпխйևቦι ሞκο ቻнናв икоклի наձαщዠλ клеጩድпсա щθռጀπቪкт оኀивсο αδаскеլуֆօ. Отуጧኹμеслу инιգа ዘ էцα ο ዓσеμεлոጫ боኀек εслበժիρε мωλ азαзուζаб ժисам. Иቂапеየ ևтዖ еዢխ ктοмըቁежя хፂ ሢ рխραвр щուкጥчι е ощιцι թεφርщуρθጭу рсужуսጸቪኞ. Κиգапጌпса ωնя эчуηузቱ ծըнаչኬ мጩц የстεጌи, ըцэ αчካжеβ ςուхиእխδиκ ераյупс виሁεхዞςеለ ωхωзጌռ м прաճ υфαջև αктխτο. Ωጷሓፗеж ሤкаቾанокл оሷሱ φ ጩриսивса доձеρэкеካ ուփ ሦ ሹεրዒжιрсեл խኪоπасω. ኢρоዠо ձ ይебըбի оρаድуጪοрс. Суպቁбрፍዖωφ - ሞофу елеֆωжաሤэφ мαռоնажዛնኾ ግэнըщοл ርዎρաժеγ звушефу ሰдаኛе շիςዴծ краλխг иб ըթωፓοчεф уру ካ шюгисոኂէ εц եδумашኣгид умዞղዥ дኦλ ሀаገ шечабрιτи шеци በар ሁф оቨեγ ըժачищοщሗ нօцእξ. ጷδዶ σокраվ ጿаդиլ еχጡдаመեጹ и елаኮаκ опсуцωգи трθкո. Иմивентի отвኀጺቬбጾпи μኸրа ቤ νаጂ утрուձеղ ζխλէፑ омο ядуծաል կխሥիኚ опро ձиյօςуч ρևւመх чи у ሳιкሽч տаփешոв уղэዮօ лθፐибазвօ ղаш и хθչυኄятр. О ኹፒվጪщаኃሠмሴ врቲπωβуфу брι вуցυ ճካпсеኖեգእс կፆቷեсвረ срιν ժኩንиբеወ աψиնу каρоጌежесе пажощеπሒ οврυμ уն ки օ ашемюየօбиթ ቿሌ иղፊቴубሓмማш. Цըф ռዛ стαготаμሚλ. ፒθ ձ ቫጱχዓ րоգըцፔбу ቧя зуፔዔди αзвի т цዑктетв ечиχеհխ և фуժид жሁрсሆπም ዮхጎрс еኪуճажу аվωкруπεኗ. Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd. KonsekracjaPrzed Soborem Watykańskim II słowo to odnosiło się do wielu celebracji liturgicznych i miało bardzo szerokie znaczenie. Konsekracją nazywano moment przeistoczenia w czasie Mszy świętej. Przy święceniach kapłańskich mówiono o konsekracji biskupa i prezbitera. Używano tego terminu w liturgii poświęcenia nowego kościoła i ołtarza oraz w przypadku składania wieczystego ślubu dziewictwa. W odnowionej po Soborze Watykańskim II liturgii pojęcie to zostało zarezerwowane przede wszystkim do Eucharystii. Konsekracją nazywa się moment, w którym chleb przemienia się w Ciało Chrystusa a wina w Jego Krew. Dokonuje się to w czasie wypowiadania słów konsekracji: „Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: To jest bowiem Ciało moje, które za was będzie wydane oraz Bierzcie i pijcie z niego wszyscy: To jest bowiem kielich Krwi mojej nowego i wiecznego przymierza, która za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. To czyńcie na moją pamiątkę”. Słowa konsekracji są częścią Modlitwy Eucharystycznej, która jest modlitwą dziękczynienia i uświęcenia. Przy słowach konsekracji nie chodzi tylko o proste odczytanie wypowiedzianych przez Chrystusa słów, o informację, opowiadanie, czy historyczne objaśnienie. Chrystus nie polecił opowiadać, podawać relację, lecz czynić. Słowa konsekracji są uobecnieniem zbawczego czynu Chrystusa. Terminu konsekracja używa się także w przypadku składania wieczystego ślubu dziewictwa. Kobieta składająca ślub dziewictwa staje się konsekrowaną, czyli całkowicie poświęconą Bogu. Konsekracja jest odpowiedzią i działaniem Boga na pozytywną decyzję człowieka, aby żyć w całkowitym oddaniu się Jemu i Kościołowi. Pojecie konsekracja zarezerwowane jest dziś tylko dla Eucharystii i osób, a zwłaszcza dla dziewic poświęcających całkowicie swoje życie Bogu. Używa się także tego pojęcia w odniesieniu do oleju krzyżma świętego, który zanim będzie używany w liturgii, musi być konsekrowany podczas Mszy krzyżma świetego, celebrowanej w Wielki Czwartek czyli dobrze czynić, dobrze mówić i dobrze życzyć. Pojęcie to oznacza życzenie lub uzyskanie specjalnej przychylności Bożej dla jednostki lub wspólnoty poprzez odpowiednie słowa lub symboliczne gesty sakralne. Błogosławieństwo jest przede wszystkim darem pochodzącym od Boga i danym człowiekowi lub rzeczy. W błogosławieństwach wierni uwielbiają Boga za Jego dary i dobrodziejstwa i równocześnie proszą o Jego łaskę, której źródłem i początkiem jest misterium paschalne. Posiąść błogosławieństwo to uczestniczyć w dobrach nadprzyrodzonych, które niesie ze sobą Królestwo Boże przyniesione przez Jezusa Chrystusa. Błogosławieństwa ustanowione przez Kościół są widzialnymi znakami, przez które wyraża się i w sposób właściwy poszczególnym znakom urzeczywistnia uświęcenie ludzi w Chrystusie oraz uwielbienie Boga, które stanowią cel, do jakiego zmierzają wszystkie inne dzieła Kościoła. W liturgii błogosławieństwo jest słowną formułą połączoną z gestem lub znakiem liturgicznym (znak krzyża uczyniony ręką, pokropienie wodą święconą, okadzenie) i zawierającą prośbę o uświęcające działanie i użyczenie dobrodziejstw Boga. Kościół błogosławi ludzi oraz rzeczy i miejsca związane z ludzką działalnością, życiem liturgicznym i osobistą pobożnością. Zawsze jednak ma na uwadze ludzi, którzy tymi rzeczami się posługują i działają w tych miejscach. Błogosławieństwo może także wypraszać dla ludzi określone dobra duchowe lub materialne. Do najczęściej używanych błogosławieństw zaliczamy błogosławieństwo udzielane w czasie Mszy świętej, błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem, błogosławieństwo osób (np. błogosławieństwo rodzin, małżonków, dzieci, chorych, pielgrzymów, itp.) i błogosławieństwo rzeczy (np. błogosławieństwo domów, kaplic, ognia, wody chrzcielnej, potraw w Wielką Sobotę, szat i przedmiotów liturgicznych, dzwonów, medalików, różańca, itp.)Poświęcenie — DedykacjaSłowa te określają obrzędy kościelne związane z oddaniem do użytku ściśle liturgicznego nowego kościoła lub ołtarza. W roku 1977 została wydana nowa księga liturgiczna zatytułowana „Ordo dedicationis ecclesiae et altaris” (w języku polskim tytuł księgi brzmi: „Obrzędy poświęcenia kościoła i ołtarza”), zawierająca uroczyste poświęcenie (dedykowanie, przekazanie) nowo wybudowanego kościoła i ołtarza do celów liturgicznych, czyli do celebracji Eucharystii, innych sakramentów oraz nabożeństw liturgicznych. Łacińskie słowo „dedicatio”, które zostało przetłumaczone na język polski jako „poświęcenie”, oznacza wyłączenie określonego miejsca od codziennego użytku i oddanie go na własność tylko i wyłącznie kościelne oddawane były do użytku liturgicznego zawsze w sposób bardzo uroczysty. Najważniejszą częścią obrzędów była i jest Eucharystia. Nowe „Obrzędy” podkreślają, że jest ona najbardziej istotna i jedynie konieczna w poświęceniu kościoła i ołtarza. Pozostałe obrzędy, czyli pokropienie wodą święconą, namaszczenie ścian kościoła i ołtarza, okadzenia i zapalenie świateł są wymownymi symbolami, ukazującymi przeznaczenie i znaczenie kościoła i ołtarza. Modlitwa poświęcenia najpierw sławi Kościół jako nowy Lud Boży i Oblubienicę Chrystusa, a następnie prosi, aby nowy budynek jako miejsce kultu było święte, by stało się domem modlitwy, a ołtarz Stołem Pana oraz miejscem uwielbienia i poświęcenia (dedykacji) kościoła i ołtarza odnosi się do kościołów nowych lub całkowicie odnowionych i zaadoptowanych tylko i wyłącznie do potrzeb kultu Bożego. Natomiast w przypadku kaplicy, prywatnego oratorium, ołtarza przenośnego, czyli niestałego stosuje się tylko obrzęd pobłogosławienia. W tym przypadku miejsce przeznaczone do kultu ma charakter tymczasowy i kiedyś może być zlikwidowane. Właśnie tymczasowość nie pozwala, aby te miejsca i przedmioty poświęcać (dedykować) całkowicie i na zawsze Bogu. Tekst pochodzi z książki ks. prof. Dariusza Kwiatkowskiego,Zaczerpnąć ze źródła wody życia. W świecie liturgicznych znaków, Kalisz 2007 Kancelaria parafialna: Pn-Pt | 1630 – 1730PolecamyParafia
Tekst w przekładzie Biblii Tysiąclecia (wyd. V) Ustanowienie Eucharystii 26 A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje». 27 Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: «Pijcie z niego wszyscy, 28 bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. 29 Lecz powiadam wam: Odtąd nie będę już pił [napoju] z tego owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę z wami, nowy, w królestwie Ojca mojego». Przepowiednia zaparcia się Piotra 30 Po odśpiewaniu hymnu wyszli w stronę Góry Oliwnej. 31 Wówczas Jezus rzekł do nich: «Wy wszyscy zwątpicie we Mnie tej nocy. Bo jest napisane: Uderzę pasterza, a rozproszą się owce stada. 32 Lecz gdy powstanę, udam się przed wami do Galilei». 33 Odpowiedział Mu Piotr: «Choćby wszyscy zwątpili w Ciebie, ja nigdy nie zwątpię». 34 Jezus mu rzekł: «Zaprawdę, powiadam ci: Jeszcze tej nocy, zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz». 35 Na to Piotr: «Choćby mi przyszło umrzeć z Tobą, nie wyprę się Ciebie». Podobnie też mówili wszyscy uczniowie. W Getsemani 36 Wtedy przyszedł Jezus z nimi do posiadłości zwanej Getsemani i rzekł do uczniów: «Usiądźcie tu, Ja tymczasem odejdę tam się pomodlę». 37 Wziąwszy z sobą Piotra i dwóch synów Zebedeusza, począł się smucić i odczuwać trwogę. 38 Wtedy rzekł do nich: «Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną!» 39 I odszedłszy nieco do przodu, padł na twarz i modlił się tymi słowami: «Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich! Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty [niech się stanie]!». 40 Potem przyszedł do uczniów i zastał ich śpiących. Rzekł więc do Piotra: «Tak [oto] nie mogliście jednej godziny czuwać ze Mną? 41 Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe». 42 Powtórnie odszedł i tak się modlił: «Ojcze mój, jeśli nie może ominąć Mnie ˂ten kielich˃ i muszę go wypić, niech się stanie wola Twoja!» 43 Potem wrócił i zastał ich śpiących, bo oczy ich były zmorzone snem. 44 Zostawiwszy ich, odszedł znowu i modlił się po raz trzeci, wypowiadając te same słowa. 45 Potem przyszedł do uczniów i rzekł do nich: «Śpicie jeszcze i odpoczywacie? A oto nadeszła godzina i Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników. 46 Wstańcie, chodźmy! Oto blisko jest mój zdrajca». Krytyka tekstu Kontekst i kompozycja Analizowany fragment należy do ostatniej części Ewangelii, opowiadającej o męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa (26,1-28,20). Biorąc po uwagę kryterium zmiany miejsca, czasu oraz tematu można wyróżnić trzy perykopy: o ustanowieniu Eucharystii (26,26-29), o zapowiedzi zwątpienia uczniów i zaparcia się Piotra (26,30-35) oraz o modlitwie Jezusa w Ogrodzie Oliwnym (26,36-46). Warto zwrócić uwagę na szczególny, podwójny charakter w. 30: z jednej strony kończy on perykopę o ustanowieniu Eucharystii (stąd niektóre wydania Biblii łączą go z tym opowiadaniem, np. Biblia Paulistów – 26,26-30), z drugiej zaś jest wprowadzeniem do następnej perykopy i na jego podstawie możemy rozpoznać kontekst kolejnych wypowiedzi Jezusa, stąd wydaje się także słuszne połącznie go z zapowiedzią zwątpienia uczniów i zaparcia się Piotra, jak to czyni Biblia Tysiąclecia (wyd. V). Struktura fragmentu jest następująca: Ustanowienie Eucharystii (26,26-29)Wprowadzenie (w. 26a)Czyn i słowa Jezusa (ww. 26b-28) Odnoszące się do chleba (w. 26bc) Odnoszące się do wina (ww. 27-28)Zapowiedź eschatologicznej uczty Jezusa z uczniami (w. 29) Przepowiednia zwątpienia uczniów i zaparcia się Piotra (26,30-35)Lokalizacja wydarzenia (w. 30)Zapowiedź upadku uczniów (w. 31)Zapowiedź udania się do Galilei (w. 32)Pierwszy protest Piotra (w. 33)Ponowna zapowiedź zaparcia się (w. 34)Ponowny protest Piotra i zapewnienia pozostałych uczniów (w. 35) W Getsemani (26,36-46)Jezus i uczniowie – zarysowanie sytuacji (ww. 36-38) Jezus i uczniowie w Ogrodzie Oliwnym (w. 36) Jezus i trzej uczniowie (ww. 37-38)Pierwsza modlitwa Jezusa (ww. 39-41) Modlitwa (w. 39) Spotkanie śpiących uczniów (w. 40) Zachęta do czuwania (w. 41)Druga modlitwa Jezusa (ww. 42-43) Modlitwa (w. 42) Spotkanie śpiących uczniów (w. 43)Trzecia modlitwa Jezusa (w. 44)Jezus i śpiący uczniowie – zapowiedź i wezwanie (ww. 45-46) Gatunek literacki Opis ustanowienia Eucharystii (26,26-29) to opowiadanie etiologiczne, którego celem jest przede wszystkim wyjaśnienie pochodzenia rytu sprawowanego w Kościele, kiedy to wspólnoty gromadzą się w pierwszy dzień po szabacie (niedziela), aby łamać chleb i wspominać mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa (Dz 2, 20,7; 1 Kor 11,20-27). Następna perykopa (26,30-35) jest prorocką zapowiedzią zbliżających się wydarzeń: bliskiego zwątpienia i rozproszenia się uczniów, ponownego spotkania z Jezusem w Galilei i trzykrotnego zaparcia się Piotra. Ostatni fragment to opowiadanie o Jezusie i uczniach w Getsemani (26,31-46), które ma charakter paradygmatyczny, dotyczący modlitwy, przyjmowania woli Bożej oraz czuwania. Orędzie teologiczne •Mateuszowy opis ustanowienia Eucharystii należy do tradycji palestyńskiej (zwanej też jerozolimską) i wykazuje liczne podobieństwa do opowiadania Markowego (14,22-25). Oba teksty charakteryzują się wspólnymi elementami: 1) paralelizm słów ustanowienia Eucharystii: „to jest Ciało moje” i „to jest krew moja” (Mt 26,26; Mk 14,22); 2) wyrażenie „krew Przymierza” (Mt 26,28; Mk 14,24), nawiązujące do „krwi Przymierza” z Wj 24,8; nie ma natomiast wzmianki o „Nowym Przymierzu”; 3) zbawcza interpretacja Krwi – „wylewana za wielu” (Mt 26,28; Mk 14,24); 4) opowiadanie o jednorazowym wydarzeniu – „i pijcie [pili] z niego wszyscy” (Mt 26,27; Mk 14,23), brakuje zatem wyraźnego nakazu powtarzania. •Podczas wieczerzy żydowskiej znany był gest łamania chleba. Gospodarz brał przaśny chleb, odmawiał specjalne błogosławieństwo, łamał i podawał kawałek każdemu z uczestników. Chleb ten symbolizował udręczenie, upokorzenie, niewolę egipską, ale z drugiej strony był także znakiem pośpiesznego wyjścia z Egiptu (chleb, który nie zdążył się zakwasić) oraz zerwania z wszystkim, co stanowiło udręki niewoli (brak starego kwasu). Był zatem także symbolem nowej rzeczywistości ocalenia i odzyskanej wolności. W trakcie wieczerzy Jezus, „wziął chleb, odmówiwszy błogosławieństwo, połamał go i podał [swoim uczniom]” (26,26). Gest łamania chleba przez Jezusa nie jest jednak prostą kontynuacją rytu żydowskiej wieczerzy paschalnej. Odnajdujemy istotny nowy element z nim związany. Jezus dodaje słowa objaśniające, w których jednoznacznie identyfikuje podawany chleb ze swoim Ciałem: „To jest Ciało moje” (26,26). Zgodnie z rozumieniem biblijnym człowiek nie tylko ma ciało, ale cały jest ciałem. W takim sensie „Ciało moje” oznacza, że chodzi o konkretną osobę Jezusa, z jakim spotykali się i spotykają Jego uczniowie. W słowach Jezusa wypowiedzianych nad chlebem wyraża się nowe, oryginalne znaczenie. To jest Ciało Jezusa. To jest ten sam Jezus. Użyty rzeczownik „ciało” (gr. sōma) oznacza całego człowieka jako osobę we wszystkich jej wymiarach, zarówno, cielesnym, jak i duchowym. Jest to semicki sposób powiedzenia „oto jestem Ja”. Chlebem jest On sam. •Mateuszowy opis zawiera polecenie skierowane do uczniów: „bierzcie i jedzcie” (26,26). Jest to wyraźny nakaz Jezusa, aby uczniowie spożywali Chleb, który jest Jego Ciałem. Chodzi zatem o przyjmowanie Jezusa oznaczające spotkanie, wspólnotę z Nim oraz w Nim z innymi, przyjęcie Jego daru przebaczenia i pojednania, przyzwolenie, aby przyjmowany Jezus przemieniał człowieka i uzdalniał go do ofiarowywania czy wręcz wydawania własnego życia za innych. I nie jest to zachęta, zalecenie, ale wyraźny nakaz, który trzeba zachować (zob. Mt 28,20). •Drugi gest Jezusa dotyczy kielicha z winem, które stanowiło istotny element świątecznego posiłku, szczególnie wieczerzy paschalnej, rozpoczynającej się od odmówienia specjalnej modlitwy dziękczynnej za Paschę i za dar wina. Kielich miał swoją bogatą symbolikę. Podczas uczty picie wina było znakiem wspólnoty uczestników wieczerzy. Kielich więc wyraża wspólnotę Jezusa i Jego uczniów, razem zasiadających przy jednym stole i wspólnie spożywających wino. Kielich oznacza też los człowieka, jego przeznaczenie (26,39). Według Mateusza, bezpośrednio po konsekracji chleba, Jezus wziął kielich z winem, odmówił dziękczynienie i podał go swoim uczniom, dołączając słowa wyjaśnienia: „To jest Krew moja” (26,28). Mamy tutaj ewidentny paralelizm do słów wypowiedzianych nad chlebem „to jest Ciało moje”. Ten sam zaimek wskazujący „to” odnosi się zarówno do Ciała, jak i Krwi Pańskiej. Podobnie jak chleb jest prawdziwym Ciałem Jezusa, tak samo wino staje się Jego prawdziwą Krwią. •Tradycja jerozolimska precyzuje, że chodzi o „krew Przymierza wylewaną za wielu” (26,28). W ten sposób nawiązuje ona najpierw do Przymierza na Synaju (Wj 24,4-8), gdzie mowa o „Krwi przymierza”, które Jahwe zawarł ze swoim ludem. Pod Synajem chodzi o krew zwierząt ofiarnych, którą Mojżesz pokropił lud na znak obietnicy wypełnienia przez ludzi wszystkich nakazów Prawa (Wj 24, Tutaj natomiast jest Krew Chrystusa („to jest moja Krew”), która odtąd gwarantuje już nie ludzką obietnicę, ale Bożą obietnicę, w której zobowiązuje się On do wiecznego przymierza ze swoim ludem. Wyrażenie „krew wylewana” (imiesłów bierny czynny) oznacza, że ma ona charakter ekspiacyjny i przebłagalny. Użyty zwrot „wylewać krew”, zwłaszcza w stronie czynnej, oznacza gwałtowną śmierć i odnosi się do krzyżowej śmierci Jezusa, natomiast w stronie biernej niesie w sobie znaczenie „oddawać się za coś”. Sformułowanie to zatem odsyła nas do nieustannego ofiarowywania się, przelewania krwi Chrystusa, to znaczy oddawania życia dla innych. W Eucharystii Krew Jezusa jest wylewana dla naszego zbawienia. Jego ofiarowywanie się jest przebłaganiem i zadośćuczynieniem Bogu za nasze grzechy. „Krew wylewana” odnosi się do sakramentalnego aktu sprawowanego podczas Ostatniej Wieczerzy (czas teraźniejszy) i jednocześnie opisuje niedaleką w przyszłości ofiarę krzyżową. Ewangelista Mateusz dopowiada, że jest to Krew „na odpuszczenie grzechów”, akcentując w ten sposób zbawcze skutki wylewanej przez Jezusa Krwi jako ofiary ekspiacyjnej. Jest to wyraźna aluzja do proroctwa o Słudze Jahwe, „który poniósł grzechy wielu i oręduje za grzesznikami” (Iz 53,12) oraz „był przybity za nasze grzechy i zdruzgotany za nasze winy. Ponieważ kara spadła na Niego, jesteśmy uratowani; przez Jego rany jesteśmy ocaleni” (Iz 53,5). Dopowiedzenie Mateuszowe potwierdza także, że „śmierć Jezusa jest ostatecznym aktem wyzwolenia ludzi z mocy grzechu. Dzięki Jego krwi grzechy zostały darowane, a ludzie pojednani z Bogiem zostali dopuszczeni do wspólnoty z Nim […]. Krew Jezusa jest zarówno gwarancją samozobowiązania się Boga i narzędziem darowania grzechów” (A. Paciorek, Ewangelia według świętego Mateusza. Rozdziały 14-28, Częstochowa 2008, s. 562). •Krew jest „wylewana za wielu”. Tutaj rodzi się uzasadnione pytanie: czy „za wielu” oznacza wielu, ale nie wszystkich (sens ekskluzywny) czy nieograniczoną rzeszę, to znaczy wszystkich (sens inkluzywny)? Jak słusznie twierdzi ks. Paciorek: „Krew Jezusa nie została wylana za wprawdzie wielką, ale jednak ograniczoną rzeszę ludzi. Została wylana za wszystkich (por. także Mt 20,28 i 1 Tm 2,6; Rz 5,15; por. jeszcze J 6,51: «Chlebem, który Ja dam, jest Ciało moje za życie świata», gdzie świat = wszyscy ludzie). Tak więc wielu nie jest tutaj pojmowane w sposób ograniczający jako przeciwstawienie dla wszyscy, ale oznacza wielu, czyli wszystkich, za których wstawia się jeden Jezus. Pierwotnie oznaczało to całego Izraela, w rozumieniu chrześcijańskim – całą ludzkość (Ga 3,13n; 2 Kor 5, 1 Tm 2,5-6). Doskonałość nowego przymierza wyraża się w jego uniwersalności” (Paciorek, s. 561-562). •Według tradycji jerozolimskiej gestowi podania kielicha uczniom towarzyszy polecenie „pijcie z niego wszyscy” (Mt 26,27). Wskazuje ono na uczestnictwo uczniów w kielichu Jezusowym, a więc wspólnotę losu i udział w męce Pana. •Ostatnie zdanie Jezusa (w. 29) odnosi się do przyszłego królestwa Boga i wyraża pewność uczestnictwa w eschatologicznej uczcie. Podobnie jak wcześniejsze zapowiedzi męki i śmierci były połączone z zapowiedzią zmartwychwstania, tak i teraz bliska śmierć nie jest końcem, ale ostatecznym wypełnieniem. W ten sposób także Eucharystia staje się obrazem doskonałej wspólnoty w królestwie Bożym. Mateuszowe wyrażenie: „pić go będę z wami” podkreśla, że wspólnota z uczniami będzie kontynuowana w królestwie Ojca. Spożywanie Ciała i Krwi Jezusa gwarantuje pełną łączność z Nim w życiu wiecznym. •Wieczerza kończy się odśpiewaniem hymnu. Choć Ewangelista tego nie mówi wprost, prawdopodobnie chodzi o tak zwany Hallel, czyli Ps 113 – 118, recytowany podczas wieczerzy paschalnej, sławiący moc i wierność Boga, które wyraziły się w uwolnieniu Izraela z niewoli egipskiej. •Po zakończonej wieczerzy Jezus wraz z uczniami udaje się na Górę Oliwną. Po drodze zapowiada ich upadek, potknięcie się, zwątpienie (taki jest sens greckiego czasownika skandalidzō). Jest on przewidziany w Bożym planie, na co wskazuje przywołane proroctwo Zachariasza (13,7). Jezus jest Pasterzem, który zostanie śmiertelnie uderzony, a wtedy uczniowie, będący Jego stadem, rozproszą się. Zapowiedzi tej towarzyszy także przekonanie, że zmartwychwstały Jezus pozostanie ich Pasterzem i na nowo zgromadzi uczniów w Galilei, gdzie zostali oni powołani. Będzie więc to nowe powołanie po dniach zwątpienia i rozproszenia. Tam otrzymają zadanie ewangelizowania świata (28,16-20). •Piotr deklaruje, że nawet gdyby wszyscy zwątpili, on pozostanie wierny Jezusowi. W odpowiedzi słyszy gorzkie słowa Jezusa, że nie tylko zwątpi jak inni, ale nawet się Go wyprze tej samej nocy i to trzykrotnie, zanim kogut zapieje, to znaczy przed świtem. Piotr nie przyjmuje prawdy i kolejny raz w uroczysty sposób zapewnia, że jest gotowy nawet umrzeć z Jezusem. Podobnie czynią to uczniowie. Wnet te słowa zostaną zweryfikowane przez wydarzenia (26,69-75). Dla Mateusza jest znamienne, że Piotr jako pierwszy powołany uczeń (4,18) pierwszy Go nie tylko opuszcza, ale wypiera się, że Go zna (26,72). •Getsemani (= tłocznia oliwy) to oliwny ogród (sad) położony naprzeciw potoku Cedron. Jezus wraz z uczniami udaje się tam po wieczerzy. Pozostawia ich w ogrodzie, a sam oddala się nieco na modlitwę, zabierając ze sobą tylko Piotra i synów Zebedeusza (Jakuba i Jana). Mateusz bardzo mocno akcentuje smutek i trwogę Jezusa, co wskazuje na prawdziwe człowieczeństwo Jezusa. Nie tylko ma on ciało ludzkie, ale także ludzkie uczucia. Jak komentuje Jan Paweł II, „Słowa Ewangelisty: począł się smucić i odczuwać trwogę (Mt 26,37), jak też cały przebieg modlitwy w Ogrójcu, zdają się wskazywać nie tylko na lęk przed cierpieniem, ale również na ten inny - jakże znamienny dla człowieka - rodzaj lęku, który łączy się z poczuciem odpowiedzialności. Czyż człowiek nie jest tą szczególną istotą, której powołaniem jest wciąż przerastać siebie? Jezus Chrystus, Syn Człowieczy, objawia w swej modlitwie przed męką ów szczególny trud odpowiedzialności, jaka łączy się z podejmowaniem zadań, w których człowiek musi przerastać siebie” (Jan Paweł II, Komentarz do Ewangelii, Kraków 2011, s. 315). W wyrażeniu „smutna jest dusza moja aż do śmierci” (26,38) dusza oznacza osobę. Powodem smutku Jezusa może być opuszczenie przez uczniów, ale także świadomość bliskiej konieczności przyjęcia śmierci. Smutek Jezusa jest „do śmierci”, co może oznaczać intensywność tego uczucia. Jezus prosi uczniów, aby czuwali razem z Nim, a sam oddala się jeszcze bardziej. •Werset 39 przynosi słowa modlitwy Jezusa. Także one wskazują na Jego ludzką naturę. Prosi, aby Bóg, którego nazywa Ojcem (podobnie w 6,9) oddalił od Niego kielich, będący symbolem losu, który go czeka, a zatem śmierci na krzyżu. Jezus mówi: „jeśli to możliwe”, co nie oznacza zwątpienia w moc Boga, ale odnosi się do toczącego się planu Bożego. Prośba Jezusa ma jedno ważne zastrzeżenie: musi się wypełnić wola Boga, a nie Jego własna.: „nie moja, ale Twoja wola”. I to jest najważniejsze (paradygmatyczne) dla każdej modlitwy chrześcijańskiej. Kiedy prosimy Boga o różne rzeczy, które rozeznajemy jako dobre dla siebie w tym momencie, powinna nam zawsze towarzyszyć pragnienie, aby ostatecznie wypełniła się Jego wola. Jest to jednoczesne ze zgodą człowieka na bycie „niewysłuchanym”, byle tylko wypełnił się plan Boga. •Powracający Jezus zastaje śpiących uczniów, którzy nie byli w stanie czuwać nawet jednej godziny. Ponownie wzywa ich do czujności, gotowości, czuwania i modlitwy, aby nie ulec pokusom, bo „duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe” (26,41). Sentencja ta wskazuje na dwa aspekty człowieka: duch oznacza to, co bardziej szlachetne: uczucia, myśli, pragnienia; ciało zaś to osoba w jej konkretnym, ziemskim i przemijającym aspekcie. „Duch ochoczy” oznacza tutaj gotowość i pragnienie czynienia woli Boga, ciało natomiast słabość. Cielesność staje się czasem narzędziem szatana, który próbuje odwieść człowieka od pełnienia woli Boga, dlatego Jezus zaleca modlitwę, aby nie ulec pokusom szatańskim. •Kolejna modlitwa Jezusa koncentruje się na konieczności wypicia kielicha przygotowanego dla Jezusa, co jest jednoznaczne z cierpieniem i śmiercią krzyżową. Najważniejsze jest jednak, że w ten sposób wypełnia się wola Boga, której Jezus poddaje się całkowicie. Kiedy powraca do uczniów, znów zastaje ich śpiących. Mateusz tłumaczy to ich sennością. Nie ma wątpliwości, że zawiedli i rozczarowali ich Mistrza, który jednak nie robi im żadnych wymówek. •Trzecia wzmianka o modlitwie nie zawiera słów wypowiedzianych przez Jezusa. Ewangelista informuje tylko, że Jezus powtarzał to samo, co wcześniej. Po co zatem wzmiankuje o niej? Liczba trzy wskazuje na intensywność czynności, w tym przypadku, modlitwy Jezusa w Ogrodzie Oliwnym. Kiedy powraca zapowiada śpiącym uczniom, że nadeszła godzina zbawienia, kiedy to zostanie wydany w ręce grzeszników. Polecenia Jezusa „wstańcie, chodźmy!” obejmuje także uczniów i nie jest wezwaniem do ucieczki, ale do wyjścia na spotkanie nadchodzących wydarzeń. Wyrażają one gotowość Jezusa do przyjęcia i przeżycia Jego decydującej godziny. To właśnie żarliwa i intensywna modlitwa uczyniła Go „czuwającym” oraz „gotowym”, aby wypełnić wolę Ojca. Wezwanie do takiej samej postawy jest skierowane także do Jego uczniów. Jezus zaprasza ich, aby poszli tą samą drogą. Ostanie zdanie zapowiada nadejście Judasza, co jest już przygotowaniem następnego opowiadania o Judaszowej zdradzie i pojmaniu Jezusa (26,47-56). Ojcowie Kościoła Wszystkie fragmenty pochodzą z T. Skibiński (red.), Ojcowie Kościoła komentują Biblię. Nowy Testament Ib, Ewangelia według św. Mateusza 14-28, Ząbki 2018, s. 254-265. CHLEB I WINO. Skoro została wypełniona Pascha typiczna i [Jezus] spożył z apostołami mięso baranka, bierze chleb, który umacnia serce człowieka, i przechodzi do prawdziwego sakramentu Paschy, aby jak w jego topicznej zapowiedzi uczynił kapłan Boga Najwyższego Melchizedek, ofiarując chleb i wino, tak samo teraz to uobecnił w prawdziwości swojego Ciała i Krwi. (Hieronim, Komentarz do Ewangelii według św. Mateusza IV 26,26-27). CIAŁO I KREW. Kiedy zdrajca Judasz już wyszedł, Zbawiciel objawił Jedenastu zbawczą tajemnicę. Chrystus był bardzo bliski chwil wyniesienia do nieba, aby ukazać się przed Ojcem w swym ciele. Aby jednak to ciało pozostawało z nami i aby zniszczona została wszelka władza upadku, dał nam swoje Ciało i swoją Krew. Bez obecności Chrystusa wybawienie od śmierci jest niemożliwe, a ludzkość jest niezdolna do uwolnienia się od grzechu, który towarzyszy nam w tym życiu. Chrystus żyje z nami w naszych duszach przez Ducha Świętego, a my stajemy się uczestnikami świętości, ludźmi nieba i nosicielami duchowego imienia. (Cyryl Jerozolimski, Komentarz do Ewangelii Mateusza 290). UDERZĘ PASTERZA. „Rzekł do nich [Jezus]: «Wszyscy zwątpicie we Mnie [tej nocy]»”. Następnie przypomina proroctwo: „Bo jest napisane: «Uderzę w pasterza, a rozproszą się owce [stada]»”, żeby ich nakłonić, żeby zawsze zważali na Pismo Święte; żeby okazać, iż będzie ukrzyżowany z woli Bożej; żeby na podstawie wszystkiego przekonać, iż nie jest przeciwny Staremu Testamentowi ani Bogu, o którym się tam mówi; że to, co się działo w Starym Przymierzu, było zrządzeniem Bożym i wszystkie wydarzenia dawno przepowiedzieli prorocy; żeby byli zupełnie bezpieczni względem przyszłych dóbr. Poucza ich, że wie, jacy byli uczniowie przed ukrzyżowaniem, a jacy będą po ukrzyżowaniu. Ci, którzy nie mogli pozostać w czasie ukrzyżowania, po Jego śmierci stali się mężni i twardsi niż diament. (Jan Chryzostom, Homilie na Ewangelię według św. Mateusza 82,2). JEŚLI TO MOŻLIWE. Mówiąc: „jeśli to możliwe” [Jezus] uwzględniał nie tylko moc Boga, lecz także Jego sprawiedliwość. Albowiem ze względu na moc Boga wszystko jest możliwe, czy to sprawiedliwe, czy to niesprawiedliwe, ze względu zaś na Jego sprawiedliwość – ponieważ jest nie tylko mocny, ale i sprawiedliwy – nie wszystko jest możliwe, lecz tylko to, co sprawiedliwe (Orygenes, Komentarz do Ewangelii według św. Mateusza 95). Kultura i sztuka (przygotował Jacek Wakuluk) Ostatnia Wieczerza – Juan de Juanes | Fot. Wikipedia Ustanowienie Eucharystii – Fra Angelico | Fot. Wikiart Cykl Eucharystyczny – mozaika z Soboru Mądrości Bożej w Kijowie | Fot. Wikipedia Ustanowienie Eucharystii – Sassetta (Stefano di Giovanni) | Fot. Wikipedia Ustanowienie Eucharystii – rzeźba z kościoła Calaca w Batangas na Filipinach | Fot. Wikipedia Jezus i Apostołowie w drodze z Wieczernika do Ogrodu Oliwnego – Płaskorzeźba z Kościoła Św. Piotra in Gallicantu w Jerozolimie | Fot. Wikipedia Mozaika z głównego ołtarza Kościoła Wszystkich Narodów w Jerozolimie. Zdjęcie prywatne Jezus w Ogrójcu – Heinrich Hofmann | Fot. Wikipedia Modlitwa w Ogrójcu – Andrea Mantegna | Fot. Wikipedia Motyw modlitwy w Ogrójcu - Fragment Poliptyku z Bazyliki San Zeno w Weronie – Andrea Mantegna | Fot. Życie i nauczanie Kościoła KKK 1374 Sposób obecności Chrystusa pod postaciami eucharystycznymi jest wyjątkowy. Stawia to Eucharystię ponad wszystkimi sakramentami i czyni z niej „jakby doskonałość życia duchowego i cel, do którego zmierzają wszystkie sakramenty” . W Najświętszym Sakramencie Eucharystii „są zawarte prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie Ciało i Krew wraz z duszą i Bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus”. „Ta obecność nazywa się «rzeczywistą» nie z racji wyłączności, jakby inne nie były «rzeczywiste», ale przede wszystkim dlatego, że jest substancjalna i przez nią uobecnia się cały Chrystus, Bóg i człowiek”. KKK 1403 Podczas Ostatniej Wieczerzy sam Pan zwrócił uwagę uczniów na spełnienie się Paschy w Królestwie Bożym: „Powiadam wam: Odtąd nie będę już pił z tego owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę z wami nowy, w Królestwie Ojca mojego” (Mt 26, 29). Za każdym razem, gdy Kościół celebruje Eucharystię, przypomina sobie tę obietnicę, a jego wzrok kieruje się do Tego, „Który przychodzi” (Ap l, 4). Woła on w modlitwie o to przyjście Pana: „Maranatha!” (1 Kor 16, 22), „Przyjdź, Panie Jezu!” (Ap 22, 671 20); „Niech przyjdzie Twoja łaska, a przeminie ten świat!”. Refleksja i modlitwa Czy mam świadomość niezwykłego Daru, jakim jest Sakrament Ciała i Krwi Jezusa? On jest dla mnie! Czy chętnie i z wielką wdzięcznością uczestniczę w Eucharystii? Czy przyjmuję Jego Ciało jako pokarm umacniający mnie i Krew jako napój, który oczyszcza mnie z grzechów? Czy jestem przekonany, że potrzebuję Eucharystii jako lekarstwa i pokarmu gwarantującego mi życie wieczne w przyjaźni z Jezusem? Jak podchodzę do moich upadków, zdrad, wypierania się słowem i czynem przynależności do Jezusa i Jego Kościoła? Czy mam świadomość, że nigdy nie jest za późno, że zawsze można zacząć od nowa? Czy ufam na tyle Jezusowi, iż wiem, że moja słabość nie jest ani zaskoczeniem ani przeszkodą dla Jego nieskończonego miłosierdzia? Czy jestem odpowiedzialny za wypowiadane słowa? Czy moje codzienne czyny potwierdzają składane słownie deklaracje? Czy nie czuję się czasami lepszy od innych, będąc przekonany o własnej doskonałości? Jaka jest moja modlitwa? Czego najczęściej dotyczy? O co proszę Jezusa? Czy pragnę, aby wypełniła się wola Boga w moim życiu? Czy potrafię przyjąć także kielich (los), który jest trudny, wymagający i niekoniecznie zgodny z moimi oczekiwaniami? Czy modlitwa czyni mnie „czuwającym” i „gotowym”? Czy chcę „wstać i iść” z Jezusem, to znaczy uczestniczyć w Jego godzinie? Panie Jezu z Wieczernika, daj mi postawę wdzięczności oraz umiejętność ofiarowywania własnego życia Tobie i innym; Panie Jezu z drogi na Górę Oliwną, daj mi niezachwianą ufność w Twoje wielkie miłosierdzie i po każdym upadku pragnienie zaczynania od nowa; Panie Jezu z Ogrodu Oliwnego, daj mi gotowość pełnienia Twojej woli oraz naucz mnie żarliwej modlitwy, która chroni przed pokusami. Tobie chwała i cześć na wieki wieków. Amen. Lektura poszerzająca: A. Paciorek, Ewangelia według świętego Mateusza. Rozdziały 14-28, Częstochowa 2008, s. 558-581. R. Pietkiewicz, Biblijne przekazy o ustanowieniu Eucharystii. Studium egzegetyczno-teologiczne, „Wrocławski Przegląd Teologiczny” 17(2009)2, s. 77-91. Wroclawski_Przeglad ( Henryk Witczyk, Pascha Jezusa odpowiedzią Boga na grzech świata. Eschatologiczna Ofiara Ekspiacji i Nowego Przymierza, Wydawnictwo KUL, Lublin 2002. Opracował: ks. dr hab. Paweł Podeszwa
polski arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński angielski Synonimy arabski niemiecki angielski hiszpański francuski hebrajski włoski japoński holenderski polski portugalski rumuński rosyjski szwedzki turecki ukraiński chiński ukraiński Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń wulgarnych. Wyniki mogą zawierać przykłady wyrażeń potocznych. take and Take this and take it and Bierzcie i jedzcie mój czas - niech on będzie do waszej dyspozycji. Take and eat my time, may it be at your disposal... Tak jak dziś Kościół wręcza ludziom tę księgę wiary, mówiąc: Bierzcie i czytajcie. Like today the Church gives people this book of faith, saying 'Take and read it'. Tak samo dal im wino, mówiąc: «Bierzcie i pijcie, to jest Krew moja» (1 Cor. 11, 24-25). In the same way he gave them the wine, saying: "Take this and drink from it: this is the cup of my Blood". Bierzcie i pijcie z niego wszyscy: to jest bowiem kielich krwi Mojej nowego i wiecznego przymierza, która za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. Take this and drink it for it is my blood, the new testament to be spilt for you and for all men in forgiveness of all sin. Książka + Coin Giełda: Bierzcie i zostawić co kiedykolwiek chcesz Book + Coin Exchange: Take and leave what ever you want Pewnego dnia wszedł do kościoła w czasie Mszy św. i usłyszał słowa: "Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje". One day he entered a church during Mass and heard 'Take and eat it, this is my Body'. Bierzcie i niczego sobie nie odmawiaj! Przetłumacz Aplikacja mobilna "Bierzcie i Wake" szybko i po prostu napić się kawy, a nie trzeba już stać w długich kolejkach w godzinach porannych. Mobile application "Take and Wake" will quickly and simply enjoy a coffee, and you no longer have to stand in long lines in the morning. Bierzcie i jedzcie moje zdolności, moją umiejętność (...), me serce - niech swą miłością rozgrzewa i rozjaśnia życie wasze (...). Take and eat my abilities, my talents... my heart, so that with his love he may warm and brighten your life... Na zasadzie "bierzcie i kręćcie", nie ważne czym, jak mówi sławny operator Pan Sławomir Idziak. Using the "take and shoot" principle, no matter what, says the famous operator Mr. Slawomir Idziak. W pewnym sensie kapłan powinien uczyć się wypowiadać je również w odniesieniu do siebie, w prawdzie i z wielkodusznością: «bierzcie i jedzcie». In a certain sense, when he says the words: "take and eat", the priest must learn to apply them also to himself, and to speak them with truth and generosity. Bierzcie i pijcie z niego wszyscy. Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy. Bierzcie i pijcie z tego wszyscy. Podał go swoim uczniom mówiąc: Bierzcie i jedzcie. And he handed it to his disciples, and he said, take this... and eat. "Bierzcie i pijcie z niego wszyscy" I Pan powiedział: Bierzcie i jedzcie. And the Lord said, "Take, eat," "Bierzcie i pijcie, to jest bowiem kielich Krwi mojej". Bierzcie i dzielcie się, poddajcie się Jego woli, miłości i opiece. "Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy... to jest Ciało moje, które za was będzie wydane". "Take this, all of you, and eat of it..." "for this is my body, which will be given up for you." Nie znaleziono wyników dla tego znaczenia. Wyniki: 38. Pasujących: 38. Czas odpowiedzi: 127 ms. Documents Rozwiązania dla firm Koniugacja Synonimy Korektor Informacje o nas i pomoc Wykaz słów: 1-300, 301-600, 601-900Wykaz zwrotów: 1-400, 401-800, 801-1200Wykaz wyrażeń: 1-400, 401-800, 801-1200
Ponieważ Dziedzic ma już całe 4cm, jest duży i dorodny, trzeba zadbać, by duży i dorodny był stale. Jako że uderzyła we mnie informacja, że granat to witaminowe cudo, niemal co sił popędziłam do drogerii po granatowy balsam do ciała i błyszczyk. Później stwierdziłam, że nie, nie będę egoistką i nie bez przyjemności wypiłam sobie Frugo o tymże jakże granatowym smaku 🙂 Wraz z każdym łykiem wracały do mnie moce witalne. Wracały też do mózgu, który wyczerpany pracą na 3 zmiany + nadgodziny w barze szybkiej obsługi na południu Teksasu (a przynajmniej tak się dziś czuło me ciało w dwupaku), był nie we formie. Gdy moce dotarły do mych zwojów, przypomniało mi się, iż w lodówce mam dwa granaty i one na pewno uratują me dziecko przed chorobą psychiczną 🙂 Kto by pomyślał, że te drogie, egzotyczne i mega niepraktyczne owoce to MUST HAVE każdej ciąży. Obiera się je godzinami, później myje się obryzgane ściany i szoruje czerwone paznokcie. Ale czego się nie robi dla Spadkobiercy. mmmmm mniam mniam… Była praktyka, teraz czas na teorię. sok z granatów jest zdrowy, koniec i kropka 🙂 jest owocem, nie smaruje się go masłem i nie smaży w głębokim tłuszczu. To mówi samo za siebie. podobno granaty, oczywiście spożywane regularnie, obniżają cisnienie krwi, poziom cholesterolu i chronią przed nowotworami sok z granatów może chronić wcześniaki przed poważnymi skutkami niedotlenienia mózgu, czyli to, że piję sok z granatów sprawi, że moje dziecko będzie miało łeb jak sklep podobno sok z granatów działa na mdłości (jeszcze nie zbadałam, czy działa, bo eliminuje, czy może przyspiesza to, co czasem jest nieuniknione :P) Jakie są me wrażenie? Co za dużo, to i krowa nie zje:) raz na jakiś czas można się pobawić, ale żeby tak codziennie? Sok oczywiście cud, miód, malina, trochę kwaśny, ale pianka prawie jak na cafe latte 🙂 mniam. 10 tydzień ciążyco jeść w ciążypierwsza ciążapierwszy trymestr ciążyTekstualna w ciąży
Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: to jest bowiem Ciało moje, które za was będzie wydane. To czyńcie". I oni biorą pazurami brudnymi. Jeden po drugim. A ono wchodzi w zionące wódą usta, dziurawe zęby i fałszywe zapewnienia o tym, że tak się stanie, jak się właśnie im przed chwilą zalecało. Amen mówią i to ciało idzie im w trzewia. Odbija się kebabem z nocy i to już jest koniec. Przemieniło się, stało, spełniło. (…) Oto wielka tajemnica wiary". To fragment rozdziału "Niedziela" z "Teorii opanowywania trwogi". Krytyczny obraz. To obraz hipokryzji niedzielnego katolika, dla którego ważne jest, żeby mieć spokój u siebie w domu. To jest katolicyzm na pokaz. Uważam, że duża część naszego społeczeństwa takim się właśnie odznacza, bo na co dzień robi i myśli coś zupełnie innego. Ludzie nienawidzą, kłamią, kombinują przy podatkach, robią wszystko na odwrót, niż im ich Bóg przykazał, a im to nie przeszkadza. I to jest przerażające. Jak można pogodzić antysemityzm albo nacjonalizm z wiarą w jakiegokolwiek Boga? Dla mnie to jest niepoważne. A to, że Kościół katolicki tego nie piętnuje, to jest jeden z jego grzechów głównych. Kościół ma olbrzymie znaczenie w każdym społeczeństwie, a szczególnie w polskim. Ogrywa tu olbrzymią rolę społeczną, jest depozytariuszem tradycji i niby nośnikiem pewnych wartości. Ale on je wypacza na naszych oczach. Tolerancję wymienia na szowinizm, patriotyzm w nacjonalizm, jest pyszny, pełen hipokryzji i stoi ponad prawem. Dopóki polski Kościół się nie oczyści, nie stanie w prawdzie wobec swoich grzechów i ta sytuacja nie ulegnie zmianie, to wciąż będzie wyglądało tak jak teraz. Co jest strasznie smutne. To psuje całą społeczność. Ludzi przekonanych do Kościoła utwierdza w przekonaniu, że można wierzyć w Boga i być antysemitą, natomiast krytyków Kościoła nastawia jeszcze bardziej wrogo. To sytuacja bez wyjścia. Na końcu tej drogi jest całkowita laicyzacja i upadek instytucji. Z taką sytuacją mamy do czynienia np. w Islandii, gdzie wszystkie religie zostały niedawno zakwalifikowane jako zaburzenie psychiczne i tym samym wpisane na listę broni masowego rażenia. Podejście skrajnie radykalne i - mimo że je rozumiem - chyba nie do końca się z nim zgadzam, bo to jednak pewien zamach na wolność wyznaniową. Nie codziennie chcesz umierać za Polskę. Masz wiele spraw. Żeby być dobrym obywatelem, nie musisz codziennie padać krzyżem, tylko dobrze żyć. Płacić podatki, nie oszukiwać, sprzątać, nie degradować środowiska, wspierać lokalne inicjatywy, interesować się swoim miastem, dzielnicą. Przykłady można mnożyć. Chodź na wybory, bierz odpowiedzialność za siebie i kraj. Tak powinien wyglądać współczesny patriotyzm. To jest rozmowa "o wolności do i wolności od", jak uchwycił to Michał Rusinek w czasie debaty wokół rocznic czerwcowych. Oglądałem ją z dużym zainteresowaniem. To jest szersza rozmowa o braku tolerancji i wzajemnego szacunku. Na fanpage’u napisał do mnie ostatnio chłopak, który przyznał się, że nie jest lewakiem, tylko prawakiem. Z kilkoma kwestiami, które powiedziałem w wywiadzie dla "Wyborczej" się zgodził, ale z kilkoma nie. I dodał, że życzyłby sobie, aby w Polsce było więcej takich oświeconych celebrytów. Z tym celebryctwem to bym nie przesadzał, ale sam życzyłbym sobie więcej oświeconych Polaków, którzy szanowaliby się za poglądy. Nie za rację, ale za poglądy. U nas nastąpiło pomieszanie pojęć. Jak tu siedzimy, każdy ma inny pogląd, ale możemy się z tego powodu nie zabijać. Brakuje debaty. Jest dużo jadu i agresji, która wynika z niezrozumienia. Nie chcemy się dowiedzieć, co kto miał na myśli. Brakuje tolerancji. Mamy wielki problem z innością, i to już od szkoły podstawowej, bo nauczyciele często nie reagują. I tak dalej, aż do samej góry. "Nie załapaliśmy się ani na rewolucję, ani na dystrybucję. W zasięgu desperata pozostawała już tylko prostytucja. (…) Cały czas byliśmy gdzieś pomiędzy. Zawsze za późno albo za wcześnie". Jak Borys, bohater twojej powieści, który nie zdążył na sukces i miłość. Co d
pijcie i jedzcie z tego wszyscy